Film bardzo mi się podobał ale nie zrozumiałem tylko jednej rzeczy. Pod koniec filmu Lila znajduje obrazy Henry'ego i słowa "forgeve me" a zaraz potem biegnie schodami na dół ale
dalej nie ma przejścia, co to dokładnie znaczy bo dla mnie jest to element oderwania się już
ze snu, uświadamia że Sam to Henry a Lily czyli jego dziewczyna nie potrafi iść dalej bo
odeszła. Co o tym sądzicie
to nie znaczy zebys dawala 1 za film. Poczytaj sobie niektore wypowidzi dotyczace filmu. Bo uwierz mi film nie zasluguje na 1
chyba nie zrozumiałeś całego filmu. nie, poczekaj: w ogóle nie zrozumiałeś tego filmu.
Film jest ostro i hardcorowo pomieszany nie ma co ma ode mnie 6 za to ze go nie zrozumialem:D
No proszę was! Przez pół filmu się też zastanawiałem czy to przypadkiem nie taka jazda jak w Fight Clubie ale nie!! Sam to nie Henry. Wszystko wyjaśnia się na końcu - SPOILER. To poprostu jazda którą płata Henriemu umierający umysł. Trochę jak Jacob's Ladder - jego oczy widzą twarze ale nie rozumieją co się dzieje i dorabiają historię aż do samobójstwa w której wraca do umierającej rzeczywistości. Nawet mnie film poruszył. Chyba lepszy - bo bardziej mroczny niż drabina.
chlopak powoduje wypadek w ktorym gina jego rodzice i dziewczyna (narzeczona) sam jest ciezko ranny i lezy na ulicy w oczekiwaniu na smierc. wokol niego gromadza sie ludzie ktorych twarze sam wykorzystane przez jego umysl do stworzenia pewnego obrazu w jego glowie (stad niescislosci, deja-vu) cala historia jest tworem jego wyobrazni