Ciekawe zjechanie tytułu :) W końcu ktoś ma argument a nie tylko krzyczy "do dupy z tym tłumaczeniem, jest bezsensowne".

no wlasnie byl zupelnie inny bo ta znajomosc nie skonczyla sie tak jak zwykle

Okej, może marudzę, ale po prostu nie lubię nadinterpretacji. I uważam, że skoro oryginalny tytuł brzmi WEEKEND (co nie jest szczególnie trudną do przetłumaczenia frazą) to nie trzeba go poprawiać dodając swoje trzy grosze.

Może jest to spowodowane "naszym" /Weekendem/. Nikomu nie zależało, żeby mylić te dwa filmy.