Mój faworyt to urzędnicy-leniwce oraz dowcip o trzech kawach :D
Szkoda że nie zostawili żartu o wielbłądzie ale no trudno ;)
Fragmentów ulubionych jest wiele, w sumie można by powiedzieć że całe 108 minut jest ulubione. Ale najbardziej to scena pod koniec jak Judy przeprasza Nicka za to co powiedziała wczesniej na konferencji prasowej. Najładniejsza scena w całym filmie chyba :')
Nawet mi nie mów, wstyd przyznać ale normalnie łezka mi się w oku zakręciła na tej scenie ;-P
Dziękuję za aprobatę(nie pierwszy raz ;p). Sceny z Flashem najzabawniejsze, a z Nickiem i Judy najbardziej urocze i chwytające za serce. Tak to można podsumować ;)
Końcówka z leniwcem w superszybkim samochodzie zmiażdżyła wszystko. Idealne podsumowanie filmu :D
No i jeszcze lemingi ktore kupują lody ;)