Wytrzymałem 30 minut... Kilkuminutowe, powtarzające się, ujęcia ludzi na barykadach potrafią zniechęcić, a miałem duże chęci aby dotrwać do końca. Do 30-tej minuty film wygląda następująco, najazd kamerą na grupę ludzi ukrytych za samochodem (w tle coś płonie), następnie ujęcie ludzi ukrytych za barykadą z kamieni (w tle coś płonie). Wg mnie przerost formy...
Dokładnie... Wytrwałam do końca filmu i jest bardzo dużo, zbyt długo ciągnących się scen.... Ogółem fabuła filmu również nie jest jakoś wyjątkowo interesująca. Są oczywiście sceny ciekawe, jednak jest wiele nudnych i monotonnych. Plusem filmu jest dobra muzyka i przedstawienie dosyć nietypowej miłości łączącej dwoje ludzi.