Film teoretycznie skierowany do nastolatków. Niestety: jest bzdurny, mało widowiskowy i aż cuchnie „przesadyzmem”. Zastanawiałem się czy scenariusz nie był pisany przez małolata lubiącego komiksy o mścicielach i bohaterach (np. Batsodomaoman, Spider- Condom-Man, Supergeyman, Wonder Domina Woman itd.; to zapożyczone), ale nie. Konstrukcja filmu jest infantylna, prosta, śmiało można rzec – „naiwniacka”. Tego filmu nijak nie da się podciągnąć do Sci-Fi, już prędzej to Neo fantasy albo coś w tym rodzaju (na SF się znam, fantasy omijam z daleka). Nie polecam, nic tu niema. O nastolatkach i ich perypetiach są tysiące lepszych produkcji.