Po co ktokolwiek robi taki nieżyciowy, nierealny, pretensjonalny film!!! Ostrzegam wszystkich, którzy po obejrzeniu "Pitch Black" czekają na oryginalny scenariusz z Vin Dieslem ;].. xXx to zły wybór,=
Hehehehe... Zgadzam się ze wszystkim co powyżej! Najlepsze było jak nasz bohater przeskoczył na motorze nad bramą. W międzyczasie (czyt. locie) zrobił "supermana", wyjął broń (!) i zastrzelił (!!) dwóch (!!!) strażników... Żenada po prostu...
A sie spodziewaliscie czego? Film jest niczego sobie - w swojej kategorii.
"sceny ucieczek nie mieszczą się w głowie hahahahhahahaha facet jedzie sobie motorem i jedynie " z rozpędu" przeskakuje w pozycji pionowej 10 m w gorę przez płot." I własnie O TO chodzi.
"Dialogi płytkie jak brodzik dla dzieci, a na scenach miłosnych zasnęłam."
A jakich ty dialogów chciałaś? Co to, Szekspir?
W takich produkcjach mają być: strzelaniny, pościgi, mordobicie, banalne kwestie i świetne ujęcia. I to wszystko maksymalnie przerysowane. A czy tworcy zrobili to dobrze to już inna sprawa:) tak samo jak twoja umiejetnosc recenzowania.
Kino akcji również może być ambitne mój drogi. Argument, że takie filmy się podobają trafia jedynie do lubiących tanią akcję niedorozwojów ;].Mięcho, rzeźnia...Proszę bardzo! Ale przy tym ciekawy scenariusz, pomysł na myśl plastyczną może taki obraz podnieść do rangi ambitnego kina nieprawdaż? Equlibrium,Kill Bill,Pulp Fiction,Leon Zawodowiec,Ong Bak. Klasyczny Terminator,Pluton!! Jak wypada XXX na ich tle? Jak kolejna produkcja dla masówy, która pochłonęła miliony dla zaspokojenia tanich uciech mięczaków co marzą o wyglądzie i sile Supermana...Za takie pieniądze można by stworzyć coś godnego uwagi,nie mówiąc już o wykarmieniu dzieci w Etiopii. Wybitną recenzją to raczej Ty się nie popisałeś. ;]
"Equlibrium,Kill Bill,Pulp Fiction,Leon Zawodowiec,Ong Bak. Klasyczny Terminator,Pluton!! Jak wypada XXX na ich tle?"
Koszmarnie! :)
"Jak kolejna produkcja dla masówy, która pochłonęła miliony dla zaspokojenia tanich uciech mięczaków co marzą o wyglądzie i sile Supermana..."
Oh nie tylko, czasem fajnie obejrzec cos absolutnie wydumanego i pozbawionego realizmu i logiki. Jak dla mnie to wlasnie chcieli tworcy osiagnac - na takie kino tez jest popyt. A ze zrobili to niezle, a wrecz wyszedł im pastiż filmów o Bondzie, to daje im wyższą note.
"Za takie pieniądze można by stworzyć coś godnego uwagi,nie mówiąc już o wykarmieniu dzieci w Etiopii. "
Możnaby na przykład podreperować dziurę w polskim budzecie, ale na szczęście każdy sam decyduje na co wyda pieniądze.
Nie chce nikogo przekonac do tego filmu, zwracam tylko uwage ze nie ma co stawiac XXX obok dobrego kina typu Leon Zawodowiec, czy Pulp Fiction. Chodzi o dystans.
"Wybitną recenzją to raczej Ty się nie popisałeś. ;]"
Jaką recenzją? ;]
I zeby nie bylo - nie jestem fanem ani filmu ani klaty Diesla ;) Po prostu jak zobaczylem Twoj post (strasznie krzyczysz) to postanowilem się przeciwstawic :)
ej bez urazy, ale po cholerę chcesz się przeciwstawiać skoro nie jesteś fanem tego "arcydzieła"? strasznie krzyczę?? poczytaj sobie inne wpisy ;] chyba się nudzisz przed tym komputerkiem i wymyślasz z kim by tu sie pokłócić. film do bani, podróba podróby, podróby bonda. koniec finito tegoż dialgu pionier.
Sie przeciwstawiam, bo sie nie zgadadzam ze to szmira. Za to Bond w moim odczuciu (moim!) to szmira :) Owszem nudze sie przed kompem i czasem wdaje sie w dyskusje, lubie tez miec ostatnie slowo :P
Dialog chyba nie byl taki zły, co, ORG?
Pozdrawiam :)
"Oh nie tylko, czasem fajnie obejrzec cos absolutnie wydumanego i pozbawionego realizmu i logiki."
Ja akurat nie odczuwam przyjemnosci ogladajac debilizmy. Twierdzenie ze film jest dobry w swojej klasie tez nic nie warte. Znam dziesiatki filmów akcji które maja do zaoferowania cos wiecej niz efekty specjalne...
Tożsamość Bourne'a to też film akcji, a jak widać wcale nie musi to być zlepek kretyńskich i bezsensownych scen.