fantasy z niepokonanym herosem. Włosi po naoglądaniu się Conana taśmowo kręcili podróbki jedne lepsze inne gorsze. Ten film znów przypomina mi He Mana (wznoszenie miecza do góry i okrzyk zwycięstwa). Film jest przeciętny i neiwiele się w nim dzieje. Cale szczęście że pojawia się w nim piekna Sabrina Siani, która ratuje...
więcejWłaściwie nic się tu nie dzieje. Gunan czy też Zukhan bije co popadnie, przy czym sceny walk są strasznie kiepsko wyreżyserowane. Do tego Sabrina Siani pokazuje swoje wdzięki i ma romans z naszym wielkim bohaterem. Elementy fantasy sprowadzają się do wprowadzającej legendy, do kapłanki opiekującego się głównym...