Boooze!!! Moonlight był dla mnie najgorszym filmem z całej 9tki... Nie jestem rasistką czy homofobką, ale według mnie ten film był po prostu nudny i słabo przedstawiony...że niby 8-10 letnie dziecko może mieć już zadatki na geja?!???? Tylko mnie wkurzyli na początku tygodnia...Według mnie sama nominacja dla tego filmu powinna być nagrodą...Ogólnie zgadzam się z większością nagród, ale szkoda mi tego "najlepszego filmu"...bo według mnie śmierdzi mi tu bo wypadało dać nagrodę bo to czarny gej żeby nie czepiali się jak w tamtym roku niby "białe oskary"..to w tym roku poszaleli odwrotnie
Zgodzę się w 100%, Moonlight był po prostu nudny, ciągnął sie niemiłosiernie. Według mnie jest najgorszy ze wszystkich nominowanych.
Cieszę się z Oscara dla Cassey'ego, Emmy, Violi, Przełęczy Ocalonych, Manchesteru, Arrival i La La Land. Nie bylem za Alim, ale także zasłużył na tę wygraną. Podobnie Moonlight - z wielkiej 'trójki' jak dla mnie najsłabszy, ale wciąż bardzo dobry film i fajnie, że teraz więcej osób się z nim zapozna. Czuję, że ta produkcja przetrwa próbę czasu (tak jak i wszystkie trzy, wyjątkowo podobały mi się filmy w tym roku).
Mega, że Fantastyczne zwierzęta wygrały za kostiumy!
Ogólnie gala w tym roku bez przykrych niespodzianek poza całą tą pomyłką - to niestety wprowadziło mnie w głębokie zażenowanie i zepsuło trochę wrażenia.
Jak dwóch czarnoskórych próbowało nagrać film, a Akademia pomogła im jeszcze podłożyć wyniki . Wygrała według mnie czystość etniczna, a nie film, który po za dobrymi zdjęciami i muzyka miał scenariusz jak co drugi tego typu.
Wygrała poprawność polityczna. To skandal co zrobili z ostatnią kategorią ! Mamy uwierzyć, że od tak doszło do pomyłki? I jakim cudem została im jeszcze jedna koperta? Nie połapali się od razu? Nie dość, że to kompromitacja Akademii to jeszcze nagrodzili tak słaby film.
Nagroda za najlepszy film zepsuła mi całą galę, bo do tej pory mniej lub bardziej ale podobały mi się decyzje Akademii. Czekam aż Indianie zaczną się domagać Oscarów dla nich.
W ogóle każda rasa powinna mieć swój film, który jest nominowany. A już za chwilę dojdzie do tego, że bruneci będą protestowali przeciwko #oscarssoblonde...
Nie zaczną się domagać,bo zostali w większości wybici albo się pomieszali z innymi. (mówię o Indianach)