Jeśli akademia nie nagrodzi "Lincolna" to będzie wielka niespodzianka bo spośród tych wszystkich filmów nominowanych to werdykt wydaje się dosyć przewidywalny. Ja jednak chciałbym, żeby to film Tarantino w końcu dostał Oscara, bo zasłużył się dla kina. Stworzył dwa świetne klasyki - "Pulp Fiction" oraz "Jackie Brown". Spielberg już powinien zaprzestać swą pazerną na pieniądze, judową karierę :)

Popracuj nad angielskim.

nikike

Popracuj nad rozumowaniem pewnych terminów.

Tzn.?

nikike

To tylko moja luźna interpretacja słowa jude, dosyć ironiczna.

Co ma jude to true?

nikike

Chodzi Ci o nazwę tematu? Gdzie Ty doszukujesz się błędu?

powinno być truth :p

Patty Diphusa

The true is - prawdą jest
The truth is - prawda jest taka

True to przymiotnik, w takiej konstrukcji musi być rzeczownik...

nikike

Owszem, ale niekoniecznie.
A wszelkie ticki typu "True or False"
To po polskiemu krótko mówiąc "prawda czy fałsz".
Może być the truth is bądź the true is, tak czy siak wymowa jest taka sama.

No bo taki jest polski zwrot. Jakbyś miał tłumaczyć dosłownie, to by Ci wyszło "prawdziwe czy fałszywe". Zresztą wpisz sobie w google "the true is", żadne zdanie z taką konstrukcją Ci nie wyskoczy. Wymowa jednak jest trochę inna.

nikike

Wpisz w translatorze google
"the true is that you are wrong"

1. Wpisz samo "true". Nic Ci nie wyskoczy o rzeczowniku.
2. Google translate nie jest zbyt wiarygodnym źródłem.

nikike

Ale zapewne wiesz o tym, że angielski to nie polski i vice versa. W angielskim panują zupełnie inne zasady leksyki czy fonetyczne, ale podobieństwem jest to, że niektóre słowa mogą w niecałym kontekście niewiele znaczyć, a w całości układają piękne zdania.
Chodzi o to, że jedno słów ma wiele znaczeń i wartość tego słowa zależy od tego jakie jest słówko za nim.

No ale niestety po przymiotniku musi stać rzeczownik żeby z tego zrobić poprawne zdanie. Czyli na przykład "the true sentence is...". The true is to już na pierwszy rzut oka widać, że jest niepoprawne.

No akurat za Django (the "D" is silent) to na oskara nie zasługuje. Owszem, film przyjemny, ale dużo gorszy od poprzednich. Powinien był go dostać 3 lata temu za bękarty.

Patty Diphusa

Nie oglądałem jeszcze niestety żadnego z nominowanych, ale dobrze by było gdyby to w końcu Tarantino doczekał się Oscara (który uchodzi za najważniejszą nagrodę). Tarantino i tak ma już wszystko, bo zdobył Złotą Palme w Cannes, a to się liczy najbardziej.