Wrzucenie serii vs. pojedyncze filmy to jakaś bzdura!
Gdzie jest "Blair Witch Project"?!
Nie oglądałem "Muchy" i "Coś", ale wiem, że dla wielu to kultowe produkcje.
"Lśnienie", "Szczęki", "Obcy" i "Ptaki" to nie horrory?
"Laleczka Chucky", "Koszmar minionego lata" - heeeeeelooooooł.
Pamiętam też, że podobał mi się "Dom na piekielnym wzgórzu", ale to było dawno, młodszy byłem.
i żeby było na czasie "Paranormal Activity" - też nie oglądałem, ale każda część sporo zarabia przy małym budżecie to pewnie dobre.
racja swieta! osobiscie glosowalabym na Paranormal... Choc Lsnienie to kasyk warty odkurzenia:) troche to nie fair taki wybor, a raczej wyboru brak
Generalnie wrzucanie całych serii jest bez sensu, bo np. pierwsza część Egzorcysty jest świetna, ale kolejne to już robione na siłę kichy, które nawet widownia na premierze wyśmiała. I jak tu teraz wybrać w sondzie 'Egzorcystę', skoro z góry głosuje się na cały zestaw? : /
Zgadzam się. "Egzorcysta" to murowany kandydat do zwycięstwa w tej ankiecie, ale tylko pierwsza część. Reszta to gnioty. Ta sama historia jest z "Omenem". Pierwsza jak najbardziej, ale pozostałym już wiele brakuje do oryginału. A więc jeżeli miałbym oceniać biorąc pod uwagę całe serie to wybrałbym "Martwe zło". W całej serii jest wszystko to co powinno być: można się wystraszyć (choć teraz już nie tak bardzo jak kiedyś), pośmiać, ale przede wszystkim dobrze bawić. To by było na tyle.
Sam bym zagłosował na serię "Obcego" - dla mnie każdy z tych filmów jest coś wart.
Poza tym brakuje wieeelu pozycji, jak świat horroru długi i szeroki. Gdzie japońszczyzna z "Ringiem", "Ju-on" i "Dark water", gdzie animal-attacki typu "Szczęk", "Ptaków" czy "Arachnofobii", gdzie fala zaskakiwaczy z "Innymi", "Szóstym zmysłem", czy "Znakami", gdzie zombiaki z serią "Żywych trupów".
A pewnie i tak jeszcze możnaby długo wymieniać - "Christine", "Gremliny", "Critters", "Przeklęty", "Drakula", "Porywaczy ciał", itp. itd. ...
Najlepsza lista byłaby listą wielokrotnego wyboru i zawierała z 200 pozycji. A bez tego jest czepialstwo, do którego się niniejszym dołączam. :)
O właśnie Dracula! Zarówno ten Coppolli jak i produkcje Hammera mają swoich zwolenników. A skoro jesteśmy przy klasyce to oczywiście różne adaptacja Frankensteina się kłaniają.
Nie oglądałem i raczej nie zamierzam oglądać "Sagi Zmierzch", ale to też swego rodzaju fenomen i jeśli choć trochę podpada pod gatunek horror to również powinien się tutaj znaleźć.
Oddałem głos na "Koszmar z ul. Wiązów", ale faktem jest, że gdyby były "Ptaki" - wybrałbym "Ptaki". Ot, uroki Filmwebu.
i chyba podstawowe pytanie:
a gdzie sie podzialy produkcje z poza hollywood jak np: hiszpanski sierociniec czy japonski Ayakashi. no i gdzie jest krzyk sie pytam? no gdzie?