:-) :-) :-) :-) :-)

użytkownik usunięty

Film Quentina Tarantino jest jego 4 dzielem. W swoin filmie wpaniale przedstawia motyw zemsty ale jego głównym celem nie jest pokazanie uczucia samego w sobie ale dzałania. Tarantino wie kiedy, jak i w jakich ilościach pokazac krew. Mimo tandetnej i oklepanej fabuły (w iluż to filmach poruszany był podobny temat) film zachwyca i jednoczesnie przeraza ,i wstrzasa. Wiele krytycznych głosów jest bezpodstawnych i głupich. Wielu ludzi poprostu nie zrozumało filmy. Tarantino filmem "Kill Bill" poraz kolejny potwierdził swoja klasę. Filmm dzieki muzyce, ruchom kamer staje sie swoistym holdem dla wszystkich filmów klasy B i C na których to Tarantino sie wychował i które uwielbia. Widzałem film 4 razy i zapewniam , ze jest wart swojej ceny (a raczej ceny biletu). Polecam go kademu kto jest fanem mangi, anime, kultury wschodu, kung-fu, i chce miło spędzić czas.

P.S. Film jest cholernie krwawy, więc osoby o delikatnych psychikach i żołądkach niech lepiej go nie oglądają.