Mam wrażenie, że producenci/dystrybutorzy/CH właściwie mnie interesuje kto o tym decyduje, usilnie próbują zmusić mnie do pobierania wersji pirackich.
W zasadzie nie miałbym z tym problemu, gdyby nie to, że czasem chciałbym obejrzeć coś z lektorem, albo z dubbingiem, a polskie wersje już nie jest tak łatwo znaleźć jak angielskie...
Ojciec kupił sobie nowy telewizor i chcielibyśmy sobie obejrzeć coś w obsługiwanej jakości. Problem w tym, że nie mamy światłowodu i internet nie uciągnie więcej niż 1080p.
2h film 4k HDR 60fps pobierał mi się ponad 4h, więc na stremowanie nie ma opcji. Film pobrany śmiga aż miło, ale wolałbym opcję z lektorem bo ojciec nie za bardzo zna angielski więc trochę lipa żeby musiał czytać napisy zamiast podziwiać obraz. Poza tym napisy też trzeba dodatkowo szukać i potem sprawdzać czy są dobre, narażając się na spojlery...
Obczaiłem sobie na yt fajne demko filmu i znalazłem go na Prime Video z lektorem, do kupienia w niskiej cenie.
No więc biorę! I co? I dupa! Nie mogę go kupić bo:
1. Serwis nie akceptuje płatności jednorazowych na zakup filmu, tylko żebra on numer karty (co ciekawe wykupiłem tam jakiś mini-roczny-"abonament" przez Blik, a już za pojedynczy film nie da rady).
2. Nawet gdybym podpiął jakaś wirtualną kartę i dokonał płatności to z tego co czytałem film mogę pobrać tylko na konkretne urządzenie i nie mogę po prostu wrzucić pliku z PC na pendrive i wpiąć go do telewizora.
3. Nie wiem czy jest możliwość pobrania w aplikacji na TV (wygląda ona tragicznie, nawet przewijanie skopali), ale nawet gdyby, to TV ma tylko 32 GB pamięci, z czego 7 zajmują apki fabryczne, więc nie zmieściłby się na nim nawet jeden film...
4. W zasadzie to kupujesz kota w worku bo jedyne co piszą to że wersja jest "UHD", gdzie na necie każdy film ma opisane szczegóły formatu.
Co widziałem że są programy, które podobno potrafią odczytać te pobrane filmy z Prima i skonwertować do normalnego formatu, ale to też jeśli w ogóle zadziała to jest problematyczne i jak dla mnie brzmi trochę podejrzanie...

Audionysoss

Co takie krótkie te posty można?... W każdym razie powtórzę jeszcze raz pytanie zasadnicze - czy są jakieś normalne opcje na zakup filmu w 2025, tak żebym miał swobodę gdzie jak i kiedy chcę go obejrzeć?
Bo też chcę tutaj zaznaczyć, że ta platforma nie jest jedyną, nad którą mi ręce opadają. Nie będę tutaj opisywał wszystkich mankamentów z jakimi się spotkałem bo nie o to mi tu chodzi, ale wcześniej próbowałem też abonamenty Canal+ i Netflix i widzę wszędzie taką bezmyślną siermięgę - a może właśnie czemuś to ma służyć, czego jak kompletnie nie rozumiem? Bo mam wrażenie, że te wszystkie serwisy prześcigają się w pomysłach jak zniechęcić mnie, a najlepiej uniemożliwić dokonanie zakupu.

Audionysoss

No i czy ktoś mi jest w stanie to wytłumaczyć? Nie wiem, może to jest jakiś genialny pomysł na zachęcenie do podpisania umowy na abonament? Kogoś to może przekonało? Bo ja osobiście zacząłem się w tamtym momencie zastanawia, czy może w końcu nie jest to najwyższa pora na zmianę operatora...
Co ciekawe po chwili szukania znalazłem sobie ten film na jakiś mniej znanej, normalnej stronce (szkoda, że nie zapisałem nazwy bo już nie pamiętam), która działa po ludzku. Wpisałem Blika, kliknąłem zatwierdź, play i oglądałem film. Bez żadnych rejestracji, maili, potwierdzeń i innych bzdur.

Audionysoss

2025 a Pan nie posiada karty debetowej lub kredytowej? polecam założyć sobie revoluta i można w nim generować sobie nieskonczenie wiele wirtualnych kart debetowych, utrzymanie konta jest darmowe a i przydaje się i super się sprawdza przy platnościach za granicą czy to ich kartą fizyczną czy wirtualną np. w telefonie, gdyby Pan byl zainteresowany założeniem sobie konta to - troche mi głupio ale to nie jest żadna reklama i mi nie zalezy na tym - to mogę się podzielić swoim linkiem polecającym i kasą z niego 50%/50%, tak jak pisałem nie zależy mi na tym piszę tak "nawiasem mowiac" na ten temat, poza tym polecam serwis filmożercy com ktory doglebnie zajmuje sie rynkiem filmowym na nośnikach fizycznych, oprocz samych newsow w tematach filmowo-serialowych

Audionysoss

Wracając jeszcze do tego Prime. O ile jeszcze jestem w stanie zrozumieć motywację tych durnych zabezpieczeń i szyfrowanie pobranych filmów, tak nie rozumiem, dlaczego nie mogę sobie takiego pliku na pendrive wybrać do odczytu w ich aplikacji na dowolnym urządzeniu? Jeśli jedna platforma nie jest się w stanie sama ze sobą skomunikować to przecież to jest jakiś softwareowy Alzheimer...
Najgorsze jest to, że nawet nie mogę szczerze tego serwisu nikomu odradzić, bo konkurencja oferuje równie "wysoki" poziom wygody swoim użytkownikom.
O co tu chodzi? Dystrybutorzy biorą hajs od użytkowników i przeznaczają go na zabezpieczenia przed wirtualną kradzieżą, zamiast zainwestować w to żeby serwisy były bardziej przyjazne użytkownikom i bezpieczniejsze od wersji pirackich (a przede wszystkim), a z drugiej strony piraci nie tylko łamią te zabezpieczenia i za darom udostępniają filmy, ale jeszcze robią je łatwiejsze do konsumpcji i usprawnione - choćby ta prozaiczna informacja o formacie, bo w tym całym Amazonie pracuje jedne programista, dlatego jest to nie do ogarnięcia, żeby np. w informacjach umieć taką zakładkę, takie coś to jest milestone na kolejne 10 lat...

Audionysoss

Albo jeszcze lepszy przykład mi się przypomniał jak testowałem ich aplikacje na TV - odpalam film i okazuje się, że jest dostępna ścieżka dźwiękowa tylko w języku hebrajskim i bez żadnych napisów w żadnym języku! Nie nawet nie znam tego języka i lokalizację też mam ustawioną na Polskę, ale nie o to chodzi - dla pirackiego filmu można znaleźć napisy do dowolnego filmu, w dowolnym języku, w kilka dosłownie chwil. W takie aplikacji możesz G zrobić jeśli akurat nie chciało im się dodać napisów w danym języku...
Dobra, nawet załóżmy że fajnie jest płacić za ograniczoną wygodę i możliwości, ale to może chociaż pozwólcie mi taką płatność dokonać!?
Rozumiem, że taka malutka foremka jak Amazon, z garstką użytkowników, wydała cały budżet na ogarnięcie płatności Blikem za abonament i na taką płatność za film już im nie starczyło... tak, to ma sens!
Netflix to samo. Chciałem obejrzeć jeden serial, ale musiałem wykupić pełny abonament, ale możliwość tylko kartą, więc musiałem kupić kupon na allegro, żeby potem go wpisać u nich na stronie i za te środki mogę dopiero aktywować abonament bez użycia karty... (w sumie i tak szybciej to zajęło niż z kartą o której potem zapomnisz i ściągną ci 10x więcej niż chciałeś...)
To korporacje rozrywkowe to jest jakaś totalna patologia. Działają gorzej niż ZUS i NFZ razem wzięte.

Audionysoss

Nie czytalem calosci, ale byc moze jest opcja zeby kupic na nosniku fizycznym i ewentualnie zgrac na pendrive?

Audionysoss

Okropnie to chaotyczne, czy padł tu gdzieś tytuł rzeczonego filmu? Platformy VOD mają tak, że albo korzystasz wg. ich zasad albo wcale. Pomysł z kartami kredytowymi jest już dość stary, jeśli Ci nie odpowiada, patrz wyżej. Generalnie jest dużo sposobów na tanie oglądanie, ale trzeba pokombinować - dostawcy wolą zarobić więcej, dziwnym nie jest :)