Szukam pewnej bajki. Była ona o księciu, którego macocha zamieniła w żabę. Potem w czasach współczesnych był detektywem, miał różowy samochód i wraz z jakąś babką poszukiwał złodziei wiekich budynków. Mieli oni maszynkę która zmniejszali np Big Bena i kradli go potem. Była tam również ta jego macocha tyle że w węża zamieniona.

Jesli ktoś kojarzy tą bajke prosze o pomoc! Bo tak już z 10 lat próbuje ją namierzyć! :D