Chociaż wątek z Cruise'm, który próbuje ratować dobrą reputację Tatusia, bo dzieci Go nie znoszą, nie bardzo przypadł mi do gustu, tak jak i niepotrzebne odkrycie wyglądu Marsjan, ogólnie film zrobił na mnie wrażenie. Gdy pioruny zaczęły walić w ulicę - trzymałam się kurczowo fotela, podobnie w przypadku dźwięków jakie wydobywały z siebie te maszyny. Śmiać się może każdy, ale mnie się naprawdę rzadko zdarza, by film tak mocno trzymał w napięciu.
Miło się zaskoczyłam, nie da się ukryć. :-)
Mi sie Wojna nie podobała była mało ambitna , ostro przesadzona i nudna , nawet genialny Cruise nie uratował filmu, no ale nawet takim doskonalym twórca jak Spielberg zdarzają sie wpadki...
Ja byłem na filmie w kinie i musze powiedziec że film jest dobry lecz obejrzeć go trzeba w kinie...wiecie o co i codzi (efekty itd.)
Film może i jest dobry, tylko jak ktoś chce odpocząć w sobotę i pooglądać walkę z kosmitami to się rozczaruje.
To jest film o ojcu ratującym dziecko z Holocaustu. "Dramat wojenny z kosmitami w tle".
Spillberg jest monotematyczny ostatnio.
ten film jest tak beznadziejnie glupi ze obazilo mnie osobiście ze zachęcono mnie w reklamach do jego obejżenia:
1.kosmici sa tak glupi ze wyprzedzając nas o tysiaclecia w kwestiach techniki oczywiście nie wiedzą czym są bakterie(jak zakopywali swoje maszyny to oczywiście ich nie zauważyli)
2.kosmici przylecieli przed tysiącami lub milionami lat by zakopac swe maszyny by za milion lat móc je odkopać by te zaczely zabijać ludzi(ciekawe czemu nie zadowalaly sie malpami wcześniej)
3.dziwne ze przez te tysiąclecia nie wynaleźli nic bardziej wyrafinowanego niż kroczące pokraki.
4.ciekawe ze przez ten caly czas nie znaleźli innej cywilizacji nad która mogliby sie poznęcać
5.ciekawe co robili przez caly ten czas ?może walili gruche w oczekiwaniu az narodzi sie tom cruise by ten mógl efektownie przed nimi uciekać(oczywiście jako jedyny na ulicy nie trafiony-dziecko szcześcia z niego)
6.wydaje sie ze laserowa broń obcych dziala tylko na tkanki żywe bo fatalaszki fruwaja efektownie,ciekawe wiec dlaczego trafione tym promieniem budynki i samochody zostaja zniszczone
7.na calej planecie nie dzialaja samochody ale oczywiście szczęściaż tom akurat ma za sąsiada pomyslowego dobromira który uruchamia jedyny wóz
8.tom oczywiscie mieszka w domku wkomponowanym ladnie w wielki wiadukt by ten w kluczowym momencie mógl sie na ten domek zawalić z
hukiem
9.kosmici zakopując swe maszyny dokladnie wiedzieli gdzie za tysiące lat powstaną wielkie metropolie by maszyny mogly wyjść spod ziemi dokladnie w ich centrum efektownie niszcząc ratusz miejski i najwyższe budynki we wsi.
10.oczywiście nie istnieja pojęcia takie jak badania wnętrza ziemi,górnictwo,odwierty,metro podziemne ze maszyny nie zostlay odkryte szczególnie w wielkich aglomeracjach
11.obcy cierpia na zespól downa ponieważ mimo iż lataja w kosmosie miliony lat świtlnych to nie znają sie na optyce a ich szpiegowska sąda czy co to tam bylo zostala zmylona przez zwykle zwierciadlo
12.oczywiscie są az tak zacofani ze musza szukac w podziemiach ludzi za pomoca jakiejś rury zamiast uzyc badania na podczerwień,czujników ruchu itp
13.zdaje sie ze chcą sie ludżmi żywić wiec po kiego chuja najpierw zamieniaja ich w proszek do pieczenia?moze chcą mieć iście hollywoodzkie wejście?
zakończe na tej liczbie tak samo pechowej jak ten bezdennie durny film