L_o__c__u__s_T Tia :) najlepsze, to te obrzydliwe koktajle z jajkiem i innym gównem, robione w mikserze, bohater wypija ledwie stojąc na nogach i nagle jak nowy :) Beka. A co do mizernej miny, no to akurat bywa tak, szczególnie jak syndrom dnia poprzedniego jeszcze nie przeszedł i wisisz nad kibelkiem :D