Pamiętam ten film był o facecie który wraz z synem (w nocy) wracali chyba z meczu hokeja. Zostali napadnięci na stacji
benzynowej przez grupę bandytów. Jeden z nich był "świeży" i to on miał zabić tego syna na oczach ojca. Robił to. Potem
była sprawa w sądzie, ojciec wycofał oskarżenie z myślą że sam wykona wyrok.

Krzysiek00944

http://www.filmweb.pl/film/Wyrok+%C5%9Bmierci-2007-336379

_ENKI_

dzięki wielkie, właśnie o to mi chodziło :)