Cześć, szukam filmu polskiego, który widziałam w dzieciństwie, prawdopodobnie pod koniec lat 90. Pamiętam tylko jedną scenę, ale ponieważ było trochę dawno mogę coś poprzekręcać. Ta scena była prawdopodobnie na końcu, młoda osoba jechała na deskorolce przez plac, kiedy nagle ktoś wpis jej nóż/postrzelił ją. Ta osoba się wywraca ale ktoś do niej podbiega i okazuje się że nic się nie stało bo ta osoba z deskorolce miała ksiazki pod kurtką i zatrzymały nóż/kulę. Z tego co pamiętam to film k młodych ludziach.
Pomóżcie:)
O młodych ludziach znajduję tylko "To my" (2000), ale nie oglądałem. Jest też film "Miasto prywatne", ale nie pamiętam takiej sceny niestety.
Opis pasuje do jakiegoś filmu gangsterskiego, więc ten pierwszy bym wykluczył, chociaż jest tam jakiś chłopak na deskorolce.
Sprawdziłem (właśnie obejrzałem film) i faktycznie jest podobna scena, tylko że tutaj "obrywa" dziewczyna grana przez Annę Muchę. Ale faktycznie chwilę wcześniej podjechał do niej gość na deskorolce i wbił nóż.
hej! wiem, o jaki film ci chodzi! to chyba "Młode wilki" albo coś w tym stylu. też to kiedyś widziałem, pamiętam tę scenę z deskorolką i książkami pod kurtką. to był taki film o młodych ludziach, trochę akcji, trochę dramat. mega nostalgia, też mi się czasem przypomina. mam nadzieję, że znajdziesz, powodzenia!