Pamiętam trochę rzeczy z jakiegoś filmu, który wiele lat temu leciał w telewizji, lecz nie znam tytułu, ani obsady. Mam wrażenie, że to było coś o jakiś nastolatkach. Była tam jakaś uczennica z wymiany, która tak naprawdę okazała się kimś innym. Była jeszcze scena, gdzie oglądają jakiś film, gdzie jakiś chłopiec miał przynieść ketchup, a przyniósł musztardę. Miało to chyba przedstawić nierozróżnianie kolorów. Jakiś bohater chyba daje później do zrozumienia, że był tym chłopcem.