Film amerykański. Na jakiejś farmie, dziadek z wnukiem budują rakietę, taką prawdziwą, zapowiadało się na to, że ten dzieciak miał tym polecieć. Film aktorski, pomimo absurdalnego pomysłu, historia była tak na poważnie. Taki typowy familijniak. Oglądałem jakoś między 2000-2010 chyba na jakimś kanale z bajkami.
Dalej szukam także tego: W filmie chodziło o pisanie jakiś pocztówek lub listow. Wszystko to była akcja dla jakiegoś dziecka lub jakiegoś dziecka. Nie wiem o co dokładnie chodziło, pamiętam, że jego mama bardzo się zaangażowała, mnóstwo ludzi siedziało w jakimś budynku i pisało te listy lub pocztówki i je potem wysyłało. To było małe amerykańskie miasteczko, takie typowe z filmów. Oglądałem prawdopodobnie na początku lat 2000, max 2010.