Oglądałem bardzo dawno i z tego powodu niewiele z niego pamiętam.
W filmie chodziło chyba o to, że kobiety podczas "stosunku" zmieniały się w jakieś macki i zjadały facetów.
Początek: główna postać przyjeżdża do jakiegoś miasteczka, wchodzi do opuszczonego/pustego domu i tam spotyka kobietę (z którą potem się wiąże).
Końcówka: ostatnia scena działa się w pokoju, kiedy bohaterowie uporali się już z tymi "potworami". Chłopak mówi do dziewczyny: "masz takie piękne oczy". Ona odpowiada: "bo patrzą na Ciebie". Po czym zaczynają się całować. Następuje przypomnienie w szybkim tempie wszystkich scen z tą dziewczyną, które wskazują, że ona jest jednym z nich. Więc... zamienia się w macki i go zjada.
Mam dziwne wrażenie, że w tym filmie grała Michelle Ryan, a u niej na filmwebie tego filmu nie ma. Więc musiała to być bardzo podobna aktorka ; )