Jakiś czas temu oglądałam film na ale kino lub na filmboxie o dziewczynie, która miała areszt domowy, miała założoną opaskę z czujnikiem, więc miała ograniczony obszar do wyjścia. Przez okno porozumiewała się z niepełnosprawnym sąsiadem. Przychodził do niej kurator, który z czasem pomógł jej udowodnić niewinność. Musiała zabrać jakieś papiery chyba od byłego faceta. Biegła przez całe miasto, bo miała na to określony czas. Tyle pamiętam, mam nadzieję, że ktoś wie co mam na myśli ;)