jakie są wasze ulubione sceny, które moglibyście oglądać bez przerwy? :)

indywiduum

to np. scena jak J. Foster w Kontakcie jak "leci" tym urządzeniem- statkiem i spotyka się z obcym; fragment E.T. jak przelatują w nocy na tle księżyca; wypadek Fridy w tramwaju; gdy B. Willis odkrywa w "6 zmyśle', że nie żyje; jak M. Gibson w "Czego pragną kobiety" przebiera się w kobiece ciuszki i przyłapuje go na tym córka ze swoim chłopakiem, dużo tego.......:)

chillie

Ja ma kilka takich scen.............
1. Jak w pierwszej czesci Wladcy Pierscieni zabijaja Boromira
2. W Titanic'u jak sie zatapia
3. w Urodzony 4 lipca jak on sie wkurza w domu jak jest piany
4. w Za wszelka Cene - jak ona przewraca sie na ten stoleczek i potem trafia do szpitala
5. w Swit Zywych Trupow- Jak ten Afroamerykanin (:]) trzyma broni swojej zony i dziecka.
i duzo innych........................

mojelvis

1.Ostatnia wieczerza i modlitwa w ogrojcu z Jesus Christ Superstar-cudne-nie mowiac juz o muzyce jaka leci w tych momentach...
2.Ostatnia scena z Haira
3.FREEDOM! Williama Wallace'a z Bravehearta
4.Rzeź w teatrze z Wywiadu z Wampirem
and many others :)

indywiduum

Jack N z siekierą/ Jack rozmawiający ze swoją żoną na schodach w wiadomo jakim filmie
"Beetlejuice"- główny bohater wylatuje z grobu i wita się z Maitlandami
"Ed Wood"- gdy Ed wyciąga zdjęcie Beli i związane z tym filmem- "Glen czy Glenda"- słynne słowa "Pull da strinks!"
"Batman"- Joker z ferajną robiący balangę w muzeum
"Pół żartem pół serio"- Sugar wchodzi do łóżka Daphne
"Shrek 2"- Pinokio wykonuje misję niemożliwą
i wiele innych

indywiduum

Moim zdaniem raczej nie ma takich momentów w filmach ktore mozna oglądać bez przerwy. .......ja osobiście nie mam ulubionej sceny z filmu poniewaz jest ich wiele