Uważam, że żałosne jest to, iż tyle się czeka na zatwierdzenie dodanej informacji, opisu czy recenzji.
Być może wyda się to dziwne, ale ja po tygodniu mam dość i więcej nie zamierzam nic pisać, co więcej dziękuje za współpracę z portalem.
Moim zdaniem mija się z celem to, że na zatwierdzenie czegoś czeka się miesiąc lub dwa. W tym czasie film przestaną grać w kinie!
Dodałem kilka recenzji filmów, które wchodzą na ekrany i żadna nie została oceniona!
Dziękuję bardzo poszukam innego portalu.
Żegnam
Proszę bardzo, ale lepszego w Polsce nie znajdziesz, a na akceptacje oczekuja wszyscy - nie tylko Ty.
Nie ma się co obrażać na zniecierpliwenie Pana Berduchwala, bo ma rację. On i ci wszyscy, którzy są rozczarowani tak długim czekaniem.
Na tego typu posty zwykle odpowiadają Weryfikatorzy i stają w obronie (czego?).
Ale przecież to NIE WERIFIKATORZY SĄ WINNI! Oni tu odwalają kawał dobrej roboty i też czekają na weryfikację w takiej samej kolejce. A nie irytuje ich to tylko dlatego, bo są tu dłużej i się przyzwyczaili, że tak tu jest. Najgorzej, jak się przyzwyczaisz.
Zdaje mi się, że trzeba jak najszybciej zmienić następujące teksty:
- „W przypadku niektórych pozycji (oczekiwanie) może to potrwać około dwóch tygodni; w innych przypadkach dłużej.” (FAQ oraz informacja przy wysyłaniu)
Nikomu do głowy nie przyjdzie, że to „DŁUŻEJ” to znaczy czasami ponad 6 miesięcy. Taka jest prawda i nie widzę powodu, żeby ją ukrywać. Współtworzący powinni to wiedzieć. To oszczędzi im zawodu, na forum będzie więcej miejsca, no i tak jest po prostu uczciwie.
Nie mówię już o tym, że te 2 tygodnie, to też jest wzięte z powietrza, bo przecież się zdarza, że czasami tylko kilka dni. ZMIENIĆ TO! Napisać w informacji i w faq prawdę!
- Po wysłaniu jakiejś informacji pojawia się dodatkowa zachęta: „Odwiedzaj swoją stronę domową regularnie aby sprawdzić status twojej kontrybucji.”
To niepotrzebnie robi dodatkowe nadzieje na szybkie rezultaty.
_____
Nie podzielam odpowiedzi „proszę bardzo, idź sobie gdzie indziej”, bo zależy mi na tym, żeby jak najwięcej wartościowych ludzi współtworzyło FW.
Pozwolę więc sobie odpowiedzieć na ten post w swoim imieniu (a może jeszcze kogoś?):
„Masz rację. Mnie też jest przykro, że to tak długo trwa. Jestem pewien jednak, że nikt tu nikomu nie robi na złość i nikt nie leniuchuje. Próbujemy się jakoś nawzajem szanować, bo razem tworzymy tę stronę: ci, którzy dzielą się swoją wiedzą filmową i ci, którzy dbają, żeby ostateczna informacja, publikowana w portalu była rzetelna, ciekawa i prawdziwa.
Chociaż złośc i zawód są zrozumiałe, to obrażanie się sytuacji nie poprawi. Wszyscy wiemy, że odmrażanie sobie uszu na złość mamie, kończy się zawsze ze szkodą dla uszu. A każdej dobrej i ciekawej informacji, która mogłaby się tu znaleźć, żal.
No i jeszcze jedno... Wielu z nas po prostu kocha Filmweb. A miłość, jak wiadomo „cierpliwa jest.”
Ja tu się wcale o nic nie obrażam.
Zapisując się do portalu zgadzam się na warunki, więc nie ma się, co na nie obrażać, ale skoro warunki nie są jasne?
Skoro czeka się tak długo to może by zwiększyć liczbę weryfikatorów?
W portalu jest tyle osób, co za problem wziąć jeszcze 10-20 nawet, 50 aby weryfikowali?
Przeprowadzić proces egzaminacyjny albo kompetencyjny i już mamy gotową ekipę?
Nie mówię, że coś się robi komuś na złość.
Mówię za to, że coś się robi BEZ POMYSŁU i koncepcji.
Wystarczy ustalić regułę, że na każdych 10-15 użytkowników ma przypadać jeden weryfikator i koniec sprawy.
Nie ma innych portali w Polsce… może nie ma, ale są na pewno za granicą a mi to większej różnicy nie robi.
A ja tylko przypomnę, że nie samym punktem żyje FilmWeb.
Ja dodaję coś, tylko jak znajdę rażącą moim zdaniem lukę, lub jak mam wyjątkowo dobry humor i trochę czasu. Tu się o filmach rozmawia.
Pozdrawiam!
1. To, że czegoś nie wiesz lub nie rozumiesz, nie znaczy, że tego nie ma (to jest na temat „braku pomysłu i koncepcji”, o których mówisz).
2. Rozumiem, że „nie robi Ci większej różnicy” kto czyta Twoje recenzje. O to masz przecież żal, że Twoje nie zostały tutaj opublikowane. Bo chyba nie sądzisz, że jesteśmy w polskim poratalu tylko z powodu braków językowych. Bardzo nawet często korzystamy z tych w innych językach.
Jak słusznie wspomniał Woyciesz, jesteśmy tutaj nie po to, żeby publikowano nasze recenzje, tylko głównie po to żeby się dzielić ze sobą, rozmawiać o filmie, wymieniać poglądy (jakiekolwiek uwagi do filmów, skoro nie cierpią zwłoki, można w każdej chwili napisać pod każdym tutułem oddzielnie. Ukażą się momentalnie, bez czekania na „opublikowanie”)
3. Zanim zabierze się głos na temat pomysłów, reguł i koncepcji, warto najpierw zapoznać się z tymi, które już funkcjonują.
Bo to właśnie one pozwoliły zgromadzić i jakoś poukładać 196691 filmów i wspomnieć o 440654 ludziach filmu.
1. Nie samymi punktami człowiek i Filmweb żyje - słusznie. I tak to bogaty portal i nikt nie zmusza nikogo, by MUSIAŁ czekać - takie tu są zasady. A recenzję zawsze możesz umieścić u siebie na blogu bądź na forum pod filmem - na to nie trzeba czekać. Wierz mi jednak, że weryfikowanie recenzji jest najbardziej skomplikowanym i najtrudniejszym zajęciem tutaj - i wcale nie dlatego, że werzy "nie potrafią".
2. Weryfikatorzy robią zresztą co mogą - wierzcie mi, dzieciaczki, że Shemek, Dragon, Eon, Lady Pi i inni rzeczywiście siedzą przed monitorem całymi dniami. Pozostali też mają pełne ręce roboty, stale dochodzą też nowi (ostatnio Ove).
3. Tak naprawdę - na weryfikację niektórych materiałów właściwie już się w ogóle nie czeka (plakaty, strony internetowe filmów, nowe filmy itp.). To jest sukces - pomału tak zapewne będzie z pozostałymi materiałami.
4. To wszystko tyle trwa - bo naprawdę informacje dodawane są fatalnie, a użytkownicy nie chcą częstokroć nawet zapoznać się z podstawowymi zasadami dodawania. Czy Ty, który masz pretensję - zapoznałeś się? Bo teraz poczekasz 3-4 miesiące i... odrzucę ci recenzję. A Ty będziesz się dziwił, że czemu?
5. I wreszcie ostatnia rzecz - kto z Was, drodzy moi, chce być weryfikatorem? Wbrew pozorom nie jest wielu chętnych. Ci, którzy najbardziej aktywnie dodają już od jakiegoś czasu konsekwentnie odmawiają przejścia na "ciemną stronę nocy". I co wtedy robić? Cóż. Nic. Jak wszędzie - uzbroić się w cierpliwość.
Czego życzę.
Kiedy ma się 0 punktów, to trzeba naprawdę być cierpliwym. Ja myślałam że już się nie doczekam. Ale jak zdobędziesz pierwsze punkty, to jakoś leci =] Plakaty i gatunki często sprawdzane są nawet po kilku godzinach. Najgorzej jest jednak z osobami. Strasznie wolno idzie. Ale naprawdę warto dodawać, bo to, cytując z FaQ- świetna zabawa. Pozdrawiam.
Dzięki za odpowiedzi!
Alex:
Ad1. Musze przyznać rację, że nie pomyślałem, że może nie być chętnych na weryfikatorów.
Ad2. Zapisałem się do Polskiego portalu tylko, dlatego, że samemu mieszkając za granicą mogę pisać kinowe recenzje filmów przed premierą. Co chyba jest dość użyteczne z perspektywy potencjalnego kinomana? Jakoś nie pomyślałem o brakach językowych :)
Ad3. Mimo wszystko uważam, że prace (nie tylko recenzje) powinny być weryfikowane szybciej i że śmieszny jest tak długi czas oczekiwania.
Jednak masz racje w sumie, po co pisać recenzję jak mogę na forum temat dodać! Dzięki za pomysł tak też uczynię!
Merlon
Ad4. zasady przeczytałem… ale nie są one zbyt restrykcyjne jeśli mam być szczery.
Ad5. ja tam weryfikatorem być nie mogę bo trochę mało się znam na temacie.