Witam. Już któryś raz zdarza mi się, że moje kontrybucje są odrzucane ze względu na dubel.
Sprawa wygląda następująco - często coś dodaję zaraz po akceptacji tytułu do bazy - przy serialach te najbardziej podstawowe rzeczy jak obsada, link do oficjalnej strony, długość odcinka etc (uprzedzając fakty - nie, niczego nie ma w kolejce w momencie dodawania przy danym tytule). Leży to sobie w kolejce przez pół roku a czasem nawet i dłużej i naglę patrzę - odrzucone. Powód - dubel, już dodane.
Może z łaski swojej drodzy weryfikatorzy [czy ktokolwiek z uprawnieniami to robi] sprawdźcie czy coś nie jest dodane lub nie oczekuje w kolejce przed dodaniem? Nie dość, że nie dostanę za to punktu, to jeszcze psuje mi to statystyki dodawania. Przecież nie będę sprawdzał mich setek kontrybucji codziennie, bo może komuś zachciało się dodać coś bez kolejki. Przecież przy każdej grze/filmie/serialu jest lista materiałów oczekujących, tak trudno zrobić jedno kliknięcie, żeby sprawdzić, czy ktoś już czegoś nie dodał?
Haha, tu nie chodzi o to, że komuś się nie chce sprawdzić, tylko padłeś ofiarą kradzieży kontry- ktoś doskonale widzi, że materiał czeka, ale mu się spodoba, więc Twój odrzuca a sam to dodaje. Niestety nie jest to jakiś odosobniony wypadek. Chyba jedynym sposobem byłoby zablokowanie weryfikatorom możliwości dodawania, ale to jak wylewanie dziecka z kąpielą- nie każdy jest nieuczciwy a to mogłoby ograniczyć rozwój portalu. Ja myślałam o zablokowaniu, ale powiedzmy na dobę od odrzutu- w tym czasie kontrę może dodać tylko ten komu odrzucono. Ale możemy sobie wymyślać, możemy pisać, możemy nawet apelować, a i tak nic się nie zmieni ;) Można albo spróbować żyć z takimi patologiami jakie występują na portalu albo dać sobie spokój z dodawaniem.
Skoro już tu zajrzałeś - mógłbyś się ustosunkować do oryginalnego postu rascal0pl? Niżej jeszcze rozwija temat. Ja też się z czymś takim nie spotkałem, ale koleś nie sprawa wrażenia świra... Więc co, przyśniło mu się to?
Oczywiście ewidentne kłamstwo. Żadna kradzież kontry nigdy nie miała miejsca na tym portalu i wszyscy którzy takie sytuacje opisywali mają urojenia.
Ale napisałeś to tak, jakby to była powszechna praktyka, co - uważam - jest niemożliwe, a nie jakby "kiedyś się komuś zdarzyło".
NapisałAŚ. Nie do końca się zgadzam się z takim wydźwiękiem mojej wypowiedzi "to jak wylewanie dziecka z kąpielą- nie każdy jest nieuczciwy". Niestety nawet jeśli zdarza się stosunkowo rzadko, to nie powinno się zdarzyć nigdy ;)
"Nie jestem rzecznikiem prasowym filmwebu"
No przecież wiem. :) Ale myślałem że - skoro Cię temat zainteresował - masz może jakieś pomysły. No bo wyjścia są następujące:
a) gość kłamie
b) ma urojenia
c) werzy kradną kontry
d) ???
No więc jeśli nic z pkt a-c to co?
jak dodawałem, też nikt mi nic nie ukradł, mało tego, to były sytuacje, że wer poprosił o to bym coś przy okazji poprawił i tę kontrę przesłał mu na priva, za co były szybkie dodatkowe punkty
Nigdy się nie spotkałem z taką sytuacją, a masowo dodaję takie duperele do świeżo dodanych filmów. *Gdyby* takie coś rzeczywiście się działo, to nie byłby to przypadek, tylko ewidentna kradzież kontry, jak opisuje to Alee. Gdyby...
Jeśli zdarzy Ci się to znowu albo jeśli masz jeszcze linki do przeszłych zdarzeń, to zgłoś to na pomoc@filmweb.pl. To co prawda na 99.9% nic nie da (nawet jeśli to się naprawdę zdarzyło), bo FW ma nas i nasze problemy w dupie, ale i tak nie powinno się takich rzeczy ignorować. Zwróć także uwagę na nicki weryfikatorów w tych przypadkach. Jeśli jest jeden, to może rzeczywiście jest (choć wątpię) taki nieuczciwy wer. Jeśli nicki są różne, to na bank coś robisz źle - nie wiem, strona z dodanymi materiałami Ci się niepoprawnie ładuje? Dlaczego? Bo tylko idiota ryzykowałby swoją karierę dla marnych kilku punktów. Weryfikatorzy raczej nie narzekają na brak roboty.
Wiesz co, ja wątpię, że to problem z weryfikatorami. Bo kilka razy zdarzyło mi się to, co opisywałem i z tego, co pamiętam to za każdym razem inny był.
Moim zdaniem problem leży po stronie kodu strony. Programiści zapomnieli dopisać (celowo lub nie) weryfikację z kolejką (prosta instrukcja if sprawdzająca/porównująca dane pole w bazie danych) dla osób z podwyższonymi uprawnieniami i mogą oni dodawać przez to pomijając kolejkę (inaczej, jakby dodawali jak zwykli użytkownicy, to by ich nie puścił system, bo by się pojawił komunikat: "element oczekuje na weryfikację").
Jest jednak jedna część wspólna (co potwierdza moje podejrzenia):
http://www.filmweb.pl/user/Liquorice
Ten użytkownik. Za każdym razem jak coś w ten sposób jest mi odrzucane, to widzę w kontrybucji przy seriach ten profil.
Problem tyczy się także samych tytułów (całych stron poświęconych danemu tytułowi) oczekujących na dodanie do bazy.
Nie do końca Cię rozumiem.
Nawet jeśli byłby błąd w kodzie, pozwalający werom na dodawanie identycznych kontr do już istniejących, to nie rozumiem, jak miałoby to nie być świadome działanie w złej wierze ze strony takich werów? Musieliby to przecież robić wiedząc że taka kontra już czeka.
No a skoro to ma dotyczyć więcej niż jednej osoby, to po prostu nie wierzę, że to możliwe, żeby aż kilka osób tak kretyńsko postępowało.
No o to chodzi. Ten profil, który zalinkowałem (prawdopodobnie) dodaje sobie bez patrzenie na kontrybucje. Potem inny weryfikator sprawdza i widzi, że jest dodane już i mi odrzuca. Nie mam pretensji do tego, co mi odrzuci, ponieważ rzeczywiście - w momencie sprawdzania taki element już istnieje. Chodzi tego, kto sobie dodaje bez kolejki. Nie wiem też za bardzo co z tym zrobić i do kogo uderzyć w tej sprawie, dlatego też uznaję to za błąd programistów. Gdyby zrobili taki prosty check działający na KAŻDEGO bez wyjątku, to by do takich sytuacji nie dochodziło.
A, czyli jednak osoba dodająca bez kolejki jest zawsze ta sama?
Myślałem, że też weryfikator i dodający bez kolejki to są w takich przypadkach te same osoby. Jeśli nie, no to jednak jesteśmy przy opcji, że tylko jedna osoba (rzekomo) coś takiego robi. Tylko, że Liquorice to weryfikatorka... Naprawdę sądzisz, że to prawdopodobne, że dodaje sobie nie patrząc czy taka kontra nie czeka już w kolejce? Dziwna sprawa...
A Twoją teorię, że kontry werów mają pierwszeństwo bardzo łatwo sprawdzić. Poproś jakiegoś zaprzyjaźnionego wera (albo takiego, o którym wiesz z kontaktów w sprawie kontr, że jest miły i uczynny), żeby spróbował dodać taką identyczną kontrę do czegoś co już dodałeś. Wyjaśni się, czy uda mu się dodać identyczną i czy wyląduje ona w kolejce przed Twoją.
To by była wielka dziura a nie błąd w kodzie. Przecież jak ktoś coś doda to blokuje dodanie tego materiału przez inną osobę i wątpię, żeby weryfikatorów to nie dotyczyło, bo takie problemy jak zgłasza rascal0pl wypłynęłyby już dużo wcześniej.
@rascal0pl weryfikatorzy jak coś dodają to raczej sprawdzają sobie sami a nie czekają w kolejce, aż ktoś to ruszy ;)
"To by była wielka dziura a nie błąd w kodzie"
No i? Przecież mówimy o Filmwebie - jednym z najbardziej partacko napisanych portali w znanym Internecie.
"weryfikatorzy jak coś dodają to raczej sprawdzają sobie sami a nie czekają w kolejce, aż ktoś to rusz"
No tu akurat też mi się tak wydaje. Chociaż pewny nie jestem - może tak nie robią, bo nie wypada albo chcą, żeby ktoś inny sprawdził, bo każdemu może się zdarzyć błąd?
Hę? :) A skąd o tym wiesz? :)
PS.
Przepraszam za "-eś", ale sama jesteś sobie winna, skoro wybrałaś neutralny płciowo nick. :)
Nie kryje się- napisał tak w uwagach w kontrze ;)
Bywali i tacy, co mieli nieneutralne a okazywało się, że nick wskazuje na zupełnie inną płeć niż ta użytkownika.
I nawet avatar mnie nie ratuje, bo panowie tu sobie często ustawiają panie na avatar :D Mogliby dodać płeć do tych informacji, które się wyświetlają po najechaniu na nick ;)
"napisał tak w uwagach w kontrze"
No zaraz... Ale to sam sobie nie sprawdził, tylko kontra wisiała z tekstem, że inni mają nie sprawdzać? Przecież to bez sensu :)
"avatar mnie nie ratuje"
Avatar Cię nie ratuje, bo ja np. patrząc na tę okrągłą dziurę wcale nie zauważyłem, że to jest kobieca sylwetka. :)
"Mogliby dodać płeć do tych informacji, które się wyświetlają po najechaniu na nick"
No powinni. :)
Można niby wejść komuś na profil i tam jest (jeśli ktoś nie ukrył), ale ja stwierdziłem, że bez przesady. Jak ktoś podejmuje decyzję, że z nicka/avatara nie będzie wynikała jego płeć, to nie powinien mieć pretensji, jeśli ktoś się pomyli. A jeśli pretense ma, to już jego problem. :)
Nie do końca, bo miał ją jeszcze poprawiać ;)
No cóż, mnie się ta "okrągła dziura" podoba i nie zamierzam nic zmieniać :) A na płeć wskazuje też używanie końcówek określonego rodzaju ;)
"miał ją jeszcze poprawiać"
Eeee... No to inna sytuacja jest! :) To nie znaczy, że ogólnie sobie nie życzy.
"mnie się ta "okrągła dziura" podoba"
Nie nie, nie w tym sensie. Nie, że mnie się Twój avatar kojarzy z "okrągłą dziurą", tylko że są okrągłe dziury w stronie, przez które wyglądają zniekształcone fragmenty avatarów.
"na płeć wskazuje też używanie końcówek"
Zgadza się i zwykle zwracam na to uwagę. Myślałem, że Ty akurat nie napisałaś nic w takiej formie, ale teraz sprawdziłem, że napisałaś. Tym razem przegapiłem.
Tylko, że ja mogę sobie tak napisać, a wer może się szeroko uśmiechnąć i radośnie odrzucić. Tym bardziej, że wiadomo, że niektóre kontry robi się dłużej i zapisuje w trakcie, żeby nie uciekły, ale tutaj to było takie- zablokuje, żeby inni nie dodawali i będę wykańczał za kilka dni,mimo, że są informacje do wykończenia już teraz. Zwykły użytkownik sobie na takie coś nie pozwoli, bo nie wiadomo czy komuś coś do głowy nie strzeli i nie sprawdzi poza kolejką. Jest jeszcze jakiś nie zrozumiały dopisek o użytkowniku i... i więcej nie powiem, bo nie będę się narażać, mogę się podzielić linkiem na priv ;)
Tu nie chodzi o kilka dni zwłoki czy o rzetelność przy dodawaniu tylko o podejście tego typu, że jak mam uprawnienia to więcej mogę. Co tu dużo kryć, nie jestem fanką samodzielnego sprawdzania swoich materiałów, bo taka samokontrola zawsze będzie wzbudzała wątpliwości co do obiektywizmu. Tak jak mam też wątpliwości co do możliwości dodawania przez werów, bo w tym starciu tracą zwykli użytkownicy- po co mam mu akceptować, odrzucę z urojonego powodu i będę mógł dodać sam. Ale tak jak pisałam całkowite blokady to wylewanie dziecka z kąpielą. Ale zagrożenia są i trudno ich nie zauważać, nawet jeżeli to jednostkowe przypadki i jeżeli kończą się na którymś tam etapie.
"nie jestem fanką samodzielnego sprawdzania swoich materiałów, bo taka samokontrola zawsze będzie wzbudzała wątpliwości co do obiektywizmu"
99.97% zgody. Moje 3 grosze to że bardziej wg mnie chodzi o to, że każdy popełnia błędy, a autoakceptacja to tak naprawdę pozbawienie kontry weryfikacji, a więc dodatkowego zabezpieczenia przed błędami.
@Marac jeżeli chodzi np. o treści (czas trwania) to nie ma możliwości dodania informacji zanim się nie sprawdzi kontry już istniejącej. Wyskakuje komunikat: Kontrybucja do tego elementu czeka już w kolejce. Jeżeli chodzi o np. opis to doskonale wiecie, że tego w kolejkach mogą być dziesiątki i można dodawać następne.
"nie ma możliwości dodania informacji zanim się nie sprawdzi kontry już istniejącej"
No przecież wiem. rascal0pl sugeruje, że Was to ograniczenie nie dotyczy. Rozumiem, że Twoja odp. oznacza, że nie - Wy też nie macie takiej możliwości. A mógłbyś sprawdzić czy rzeczywiście? Zajmie Ci to pół minuty. Nie takie błędy się na FW zdarzały...
Np. do tego filmu: http://www.filmweb.pl/film/Como+yo+te+amo-2016-795218/contribute/info/5255152/0
" Jeżeli chodzi o np. opis to doskonale wiecie"
Nie no, oczywiście. Jednak on pisze o takich z blokadą "czeka w kolejce":
"obsada, [...], długość odcinka"
Właśnie sprawdzałem to i wiem, że nie ma takiej możliwości. Nie dodamy takiej informacji zanim nie "wyczyścimy" kolejki. Tyczy się to prawie wszystkich kontr (poza tymi "tekstowymi" - opis, recenzja, ciekawostka, streszczenie).
Sprawdź jeszcze adres URL (choćby do tego http://www.filmweb.pl/serial/Anime-Gataris-2017-792869) i ogólnie tytuł serialu czy możesz dodać jak możesz (choćby Sora to Umi no Aida), bo przy tych pozycjach miałem takie sytuacje.
Jeśli i tego nie będziesz mógł dodać, to nie wiem o już nie wiem o co chodzi.
Żeby sprawdzić czy dodanie serialu zostało zablokowane, to musisz podać jeszcze kraj i rok, bo blokowane są tylko takie, gdzie wszystkie 3 elementy (tytuł + kraj + rok) są identyczne z już czekającą kontrą.
Można dodać kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt klonów plakatu. Bywa, że nawet nie różnią się wielkością.
Ryzykował? Karierę? Haha, a jakie to ryzyko? Marac, naprawdę uważasz, że ktoś się przejmie tym, że jakiś wer jest nieuczciwy i odbierze mu uprawnienia, bo użytkownicy się skarżą? A kariera na fw to rzeczywiście niesamowita sprawa. Myślę, że jedynym powodem dlaczego się w to bawimy jest to, że to po prostu lubimy i chcemy mieć te osławione punkty, czyli dla własnej satysfakcji, jako rodzaj hobby. Przecież punktów na fw nikt sobie do CV nie wpisze, więc jak dla mnie nazywanie tego karierą jest przesadą :D
No kariera miało być w cudzysłowie oczywiście, jako "kariera na FW". :)
I myślę, że tak, jeśli ktoś zostaje werem, to zaspokaja to jakąś jego potrzebę i nawet niewielkie (jeśli masz rację) ryzyko odebrania uprawnień powstrzymałoby każdego normalnego człowieka przed robieniem takich rzeczy dla kilku (dosłownie - mowa o podstawowych kontrach za 1 pkt) punktów. Przecież wer nie ma żadnych ograniczeń w zdobywaniu punktów za weryfikację - i co - zamiast zbijać spokojnie punkty na weryfikacji, to on będzie kombinował jakby tu oszukać system, żeby dodać do filmu X gatunek za 1 pkt przed innym użytkownikiem? Proszę Cię... Brzytwa Ockhama się kłania.
Jest tyle materiałów do dodawania (poprawiania), że ogromną głupotą byłoby podkradanie ich użytkownikom. Jednak jeżeli jesteście w stanie udowodnić takie przypadki to śmiało je tu wrzucajcie.
No właśnie... To by musiał być naprawdę jakiś skończony kretyn. Ewentualnie - właśnie przyszło mi do głowy - teoretycznie ktoś by mógł to robić złośliwie jednej konkretnej nielubianej osobie.
A może, choć wydaje się to nieprawdopodobne ktoś dodał w tym samym czasie? Miałam tak kiedyś, że dostałam odrzut, bo już jest, chociaż jak dodawałam to nie było i okazało się, że ktoś dodał w tym samym czasie i system zarejestrował tamtą jako pierwszą. I tak czułam się pokrzywdzona, bo naliczania sekundowego nie ma, więc i dowodu, że tamten ktoś był faktycznie szybszy też nie. Ostatnio też odrzucono mi nowy tytuł, bo już jest. Jak dodawałam to nie było w kolejce. Tylko jak tu się kłócić?
To co pisałam niżej, że wer się nie przyznaje to był jednak faktycznie mój błąd (do kradzieży nie doszło), ale to drugie to już była ewidentna kradzież, więc się zdarza.
"A może, choć wydaje się to nieprawdopodobne ktoś dodał w tym samym czasie?"
O, interesująca koncepcja. Wydaje się o tyle nieprawdopodobna, że rascal0pl pisze w liczbie mnogiej, o co najmniej kilku przypadkach gdy mu się to zdarzyło. Musiałby być największym pechowcem w galaktyce. :)
Niestety, ale z czymś takim miałam do czynienia (choć ta osoba się do tego nie przyznaje a w drugim przypadku nie pamiętam już o ile punktów chodziło), co mnie bardzo dziwi, bo przecież jak się ma kilkadziesiąt tysięcy punktów to taki jeden powinno się zbywać prychnięciem. Tym bardziej, że za samoakceptację nie trafia się do twórców. A ja ryzyko odebrania uprawnień oceniam jako zerowe ;)
Hmm... pamiętam takie info sprzed jakiegoś czasu, że jak wer doda jakiś materiał i sam go zaakceptuje to nie dostaje za to punktów widocznych przy twórcach na stronie danej produkcji.