przynajmniej częściowego zreformowania systemu Oskarców. Nie jestem fanem tych nagród, ale tacy giganci jak Morricone, o'Toole czy Hitchcock dawno już powinni mieć dopiski dotyczące Oscara honorowego. Teraz proszę o dodanie John'owi Williams'owi piątej statuetki - za muzykę adaptowaną do "Skrzypka na dachu".