byłoby fajnie mieć możliwość podglądnąć co oglądaliśmy np. 2 października 2005 roku. Co sądzicie o takim pomyśle? I czy w ogóle byłaby możliwość wprowadzenia takiego rozwiązania?
JESTEM ZA!
Brzmi ciekawie, ale od siebie dodam coś, co według mnie i dla mnie byłoby bardziej ciekawe łamane na pożądane:
możliwość zaznaczania na jakim medium widziało się film / serial i może jeszcze np. ile razy...
Tłumaczę dlaczego:
otóż mam dużo filmów, które "gimby nie znajo" a ja byłem na nich w kinie i to w większości już nie istniejących, więc tym bardziej byłaby to cenna opcja dla kogoś chcącego pokazać wyjątkowość i przemijanie niektórych pozycji.
Oprócz kino cenne byłoby źródło np. VHS, bo tam tez masa pereł była widziana.
Dodatkowo bazując na czasach filmów i seriali postuluje wprowadzić licznik, który zliczyłby ile czasu kinoman poświecił na obejrzenie wszystkiego w swojej kolekcji, co jest bardzo ważne biorąc pod uwagę, że ktoś np. widział 1000 filmów średnio powiedzmy po tą godzinę 40 minut, a inna osoba obejrzała dajmy niby "tylko" 10 seriali, ale w tym sztandarową "Modę na sukces" i dajmy na to, że też wszystkie jej odcinki, "Dni naszego życia" i "Santa Barbarę" i , do tego powiedzmy rodzimy "Klan"
no to jak to się wtedy ma czas poświęcony przed telewizorem do tych "marnych" wtedy tysiąca filmów?!