Czy zamierzacie zrobić cokolwiek w związku z wydłużającymi się kolejkami? Na większość kontrybucji trzeba czekać ok. roku na weryfikację, a niektóre dosięgają już trzech lat. Czy może skupiacie się już wyłącznie na reklamach i gimbo-projektach?
Ostatnio zacząłem się zastanawiać poco przenosić informację z IMDb skoro można się tam przenieść samemu. Można uzupełnić polskie filmy (na weryfikację czeka się kilka godzin) zamiast uzupełniać pojedyncze informacje, których i tak się nie sprawdza. Wszystkie oceny już uzupełniłem i teraz oceniam na bieżąco w dwóch portalach. Trochę mi zajęło uzupełnianie ponad 2500 ocen ale wolę związać się z portalem, który ma przyszłość, bo tutaj chyba już lepiej nie będzie.
Pamiętasz jak kiedyś te limity w ogóle nie były odczuwalne... Jeszcze wtedy layout FW był czerwono czarny... Teraz to istna parodia, aż się nie chcę dodawać, nie wspomnę już o poprawkach, które były robione na bieżąco a teraz weryfikatorzy to i nawet poprawki olewają... Proste, zatrudnić weryfikatorów i im płacić za sprawdzone kontry, temat sam się rozwiąże i nie będzie limitów.
Pod wszystkim się podpisuję, ale jednak akurat ostatnio zostało wreszcie coś zrobione - pod koniec października przyjęli kilkoro nowych weryfikatorów, po raz chyba pierwszy od jakichś dwóch lat. Za jakiś czas dodatek tej świeżej krwi powinien zacząć być widoczny.
No a rok temu uruchomili werobota i np. kolejka obsad spadła z ponad roku do ~120 dni. Premiery też w miarę schodzą. Zeszło też mnóstwo innych tytułów - tego nie widać po datach, bo werobot sprawdza losowo i dalej są w kolejce kontry z 2015, ale mnie w ciągu ostatniego roku zeszło kilkaset innych tytułów.
Obecnie problem tkwi w bojkocie pewnych kontr przez werów - opisów (29 sierpnia 2016) i osób (4 września 2015) po prostu praktycznie nikt nie sprawdza. (Tak samo innych tytułów, ale tam sprawę trochę załatwia werobot).
Aha - i jeszcze jedno - recenzje też schodzą w miarę sprawnie, a widoczna na liście data (31 lipca 2016) jest błędna - licznik się zawiesił i oczywiście mają to w pupie.
Nie pocieszyłeś mnie, bo przyjęcie kilku weryfikatorów w ciągu dwóch lat to tak jakby raka leczyć rumiankiem. Tu potrzeba poważnych działań, bo twarde statystyki pokazują, że na 32 typy kontrybucji 17 to ponad 100 dni zaległości, a z pozostałych 15, 9 to jest ponad miesiąc. W każdym razie ja już, tak jak pisałem, wolę dodawać informację do IMDb, gdzie mogę pomóc z polskimi produkcjami niż tracić czas na nieuleczalnie chory organizm bez szans na poprawę. Zwłaszcza, że jeśli chodzi o ego redakcji obu portali, to są one odwrotnie proporcjonalne w stosunku do ich wielkości.
Weryfikacja jakichkolwiek materiałów, to jest śmiech na sali... podobnie na zaakceptowanie recenzji masę czasu trzeba czekać, co zwłaszcza jak się pisze odnośnie nowszych tytułów mija się z celem, jak dwa miesiące później się czeka, aż łaskawie jakaś pani z redakcji rzuci okiem wreszcie, zamiast ciągle się lansować przed kamerą...
Nie wchodząc w jady i żółcie: 1) Wypiszcie NEONOWYM kolorem w widocznym miejscu na serwisie wyznaczniki formatowania, ilość słów itp. techniczne, bo kupę świeżaków blokuje poprawkami po prostu dlatego, że nie wiedzą do końca, jak to ma być wypisane. Ja chodziłam za jedną ze starszych użytkowniczek jak za panią matką, ale nie każdy dotrze, a poza tym - znowu zawraca się głowę komuś. 2) Wśród komentarzy miałam też, że nie wypada pisać o wyznaniu aktora - zróbmy więc listę tematów delikatnych. 3) Faktycznie potrzeba nam sprawnej świeżej krwi, bo ludzi dużo tutaj.
Jestem nowym użytkownikiem. Dodałem pięć recenzji i sobie wiszą. Bardzo ciekawe to, co piszecie. Kompletnie nielogiczne jest dla mnie oczekiwanie na dodanie recenzji według licznika rok, skoro recka nowego filmu ma służyć doinformowaniu widzów czy warto iść na film, który jest jeszcze w kinie, czy nie. Inaczej to jakiś bezsens. Rozumiem oczekiwanie tygodniowe, ale kilkumiesięczne???
