Jest nawet fotka z siedziby Filmwebu, przedstawiająca product development directora Bochenka podczas pracy:
http://www.filmweb.pl/Mechaniczna.Pomarancza/photos/272113
No samobójstwo to nie jest łatwa sprawa. ;-P
Jest i sam pan Gortych, pokazujący co będzie robił z użytkownikami:
http://www.filmweb.pl/Mechaniczna.Pomarancza/photos/272138
Oraz Walkiewicz podczas prezentacji nowych profili:
http://www.filmweb.pl/Mechaniczna.Pomarancza/photos/462363
Widzisz... Pitolisz o arogancji, a ja nie żebym się doszukiwał czegoś na siłę, ale dostrzegam tutaj pewną dozę złośliwości i bynajmniej nie mam tu na myśli Pana Bochenka czy Bułeczki. :P
Tylko pewną dozę? To jak mam zwiększyć poziom mojej złośliwości wobec pana Bochenka? Nauczaj, mistrzu!
A ja nie o Panu Bochenku, chyba że wystąpił tutaj zbieg okoliczności. Nie ma więc tu przytyku do zdjęcia w tle pewnego usera, którego nazwałeś dzisiaj "bucem"? ;)
Aaaa... Nie ma zbiegu okoliczności, bo tam je oczywiście znalazłem. Ale gdzie tu widzisz przytyk do niego? Raczej hołd. Zakładam, że owo zdjęcie nie zostało przypadkiem wybrane, podobnie jak i moje zdjęcie tła.
http://www.filmweb.pl/forum/portal+filmweb.pl/Weryfikacja+FW+to+nonsens,2996690? page=2#post_15762845
Nie no, zostawiam. Po co usuwać? Nie widzę sensu w ostentacyjnym usuwaniu, to raz. Dwa, że będę zaglądał - trochę rzeczy tu mam, to będę sprawdzał wiadomości od czasu do czasu. Trzy, kto wie, co będzie w przyszłości. Może portal, na który się przeniosę, stanie się z czasem jeszcze większym gównem? Albo Filmweb Sp. z o.o. zbankrutuje i Gortych sprzeda portal za kosz bananów jakiemuś gimnazjaliście, który, w odróżnieniu od jego pracowników, będzie się znał na tworzeniu stron WWW?
A moze stanie się tak, że to filmweb stanie się osmym cudem swiata.
A Facebooka też tak krytykujesz?
Haha!
Bimajgest :D
Moja ulubiona zabawa, żarty takie, spolszczone z ang.
be my guest ;)
Czyli takie coś w stylu: proszę bardzo...
Sorry, nie domyslilam się :)
Nastepnym razem bede bardziej kumata :P
A poza tym Ty mnie zagadujesz, a robota sama się nie zrobi :)
Nagraj siebie jak się uwijasz po biurze jak w ukropie, a potem zamontuj smartfona przed kamerą na druciki i taśmę, a wtedy puść ten filmik w pętli ;D
Wtedy nic się nie nagra, tzn. koc się nagra, lecz nie Ty ;)
Albo przylep sobie wąsy i brodę, a na głowę załóż cielisty czepek pływacki - pomyślą, że jakiś łysy brodacz się obija na flimwebie w pracy ;p :D
Ale najpierw sprawdze u siebie :)
Moze bedzie promocja buy 2 get 1 free lub buy 1 get 2 free albo cos z half price :)
A proce ;) to kiedyś miałem, nawet kilka i bym kupił jakiś nowy model, a potem ostrzelał pajaców wychodzących z budynku na Wołoskiej ;p
Ja też, sam. Później z bratem, młodszym. Potem on kupił na początku lat 90-tych pierwszą stalową, z podpórką i jakimś balanserem... Bajer był na kulki stalowe - strach się bać, szyby szły w kawałki jak wafle w czekoladzie :D
Drewniane też gdzieś mam, ale pamiątka jest...
Łuk mieliśmy kiedyś jeden, z włókna szklanego z gumową rączką i pamiętam, że był do dupy, tzn. raczej był za dobry, bo ciągle cięciwy pękały i niewiele postrzelaliśmy z niego :( Tyle pamiętam. Pewnie jest gdzieś w piwnicy u rodziców...
A zaglądam, zaglądam, codziennie prawie jak jestem akurat.
Piwo tam składuję i trzymam w chłodzie :D