Po co ludzie zapraszają setki, a czasem więcej niż tysiąc znajomych? Mam znajomych 50 i czasem serio ciężko się zabrać za przeczytanie ich opinii, no ale robię to bo warto, po to ich wybierałem ponad rok w sumie i mam na liście. Ale gdybym miał ich 998 jak osoba, która wysłała mi dziś zaproszenie to byłoby to zupełnie niemożliwe. To czemuś konkretnemu ma służyć takie hurtowe rozsyłanie zaproszeń? Coś mnie omija, o czymś nie wiem? Oświećcie mnie proszę.

dobrypiatek

Też mam takiego jednego, co ma prawie 1000 "znajomych" i cyklicznie 3-4 razy w roku wysyła mi zaproszenie mimo, że kompletnie konta nie kojarzę i nigdy nie zamieniłem z nim bodaj jednego komentarza gdzieś na fw.
Mało tego, w ogóle nie widziałem postów tego konta gdziekolwiek na fw przez ostatnich parę lat.

dobrypiatek

Ja zapraszam tylko tych co mają podobny gust do mojego i oglądają dużo filmów i seriali ponieważ mogę coś tam znależć dla siebie mniej znanego.