No jeśli z taką osobą miałam wcześniej kontakt i dobrze mi się z nią rozmawiało to jestem w stanie przyjąć/wysłać zaproszenie. Jeśli jednak dostaję zaproszenie od osoby z którą takiego kontaktu nie miałam i wiem, że mieć go nie będę to nie przyjmuję. Nie chcę być kolejnym numerem na czyjejś liście.
Najbardziej denerwuje mnie zwyczaj nie odrzucania ani nie przyjmowania znajomych (A najczęściej tak bywa) jeśli ktoś nie chce być przyjęty do znajomych to nie może po prostu odrzucić zaproszenia a nie w ogóle nie reagować ?
Ja odrzucam jak mi ktoś nie pasuje. Brakuje mi natomiast funkcji podglądania komentarzy, bo dzięki temu można się było zorientować z kim się ma do czynienia, choć przyznam, że rzadko jej używałam, czego w jednym przypadku szczególnie żałuję, bo zdarzyło mi się zaprosić osobę ewidentnie chorą psychicznie, ale poza tym raczej znajomych miałam/mam ok.
Dokładnie tak samo robię. Zgadzam się co do tego, że brakuje podglądania aktywności na forum, tzn, wypowiedzi. Rozumiem, że jest to pewnie wynikiem różnego rodzaju działań szpiegujących i ogólnie nieodpowiedzialnych, ale funkcja ta była bardzo przydatna. Wypowiedzi usera dużo o nim mówią.
Po co mam reagować na zaproszenie od osób z, którymi nigdy zdania nie zamieniłem? Jeśli sami się nie zreflektują, wtedy po kilku tygodniach usuwam.
Dobrze czy niedobrze akurat z tego forum się znamy. Niestety w poprzednim wcieleniu byłem okropnym spamerem.
Nie. Zwlaszcza z początku. Zachowywałem się jak chory psychicznie i miałem mieć bana co byłoby słuszne bo zasługiwałem na bana.
Ostatnio zaprosil mnie koleś. Patrze a tam ponad dwustu znajomych. Zignorowałęm.
Przyjmuje zaproszenia od osób, z którymi mam wspólne zainteresowania, dużą zgodność w Gustomierzu, znam osobiście, często zdarzyło nam się dyskutować gdzie ta dyskusja okazała się ciekawa no i sam też rozsyłam zaproszenia do osób, do których czuje sympatię czytając ich posty.
Odrzucam zaproszenia do osób, po których widać że to niedorozwój bo np. ocenia tylko 1/10 albo 10/10.
Kolekcjonowanie znajomych dla licznika jest przejawem niedojrzałości. Mamy znajomych bo sami dla siebie jesteśmy użyteczni czyli dzielimy te same zainteresowania.
A ja przeprowadzam weryfikacje i tylko biorę takich, którzy ją przechodzą. Skrajności nie biorę i jeszcze ani razu nie pomyliłem się co do wyboru.
Obserwuje oceny użytkownika, wpisy. Jeżeli są obiektywne i budzą skrajności to przyjmuje. Reszta czeka na lepsze chwile
Powinna być opcja odrzutu zaproszenia jak na Fb i naszej klasie choć ja z grzeczności zazwyczaj akceptuje zaproszenia.
Dokładnie, nie pamiętam już czy nazywa się ignoruj czy odrzuć, ale efekt jest ten sam.
Nie da się uniknąć konfliktów. Im więcej znajomych tym większa szansa na kłótnie. Ale np. irytowałoby mnie gdyby ktoś miał u siebie "proszę jeszcze nie lajkować" albo Sicario 3/10. Tacy użytkownicy odpadają.
Biorąc pod uwagę, że nie jestem tu w celu znalezienia znajomych, jak dotąd odrzuciłem wszystko jak leci.
Ale skąd to pytanie? Nie wiem i nie interesuje mnie czym się kierujesz w swoim forumowym życiu towarzyskim.
Dla mnie znajomy to osoba z którą zawieram relację bliższą niż z przypadkowymi pionkami. Nie jestem tym zainteresowany, w zupełności wystarcza mi do tego świat rzeczywisty, więc nie robię tego na forum. Dlaczego tłumaczysz mi się z odmiennego podejścia? Nie napisałem, że to coś złego. Chociaż kolejny pionek mieszający życie z filmwebem to trochę niepokojący widok.
Wytknąłem Ci dość niepokojące, wyraźne zagubienie pomiędzy światem wirtualnym, a rzeczywistym, a Ty w odpowiedzi... mieszasz świat wirtualny z rzeczywistym?
Wierz mi, to jest naprawdę tylko głupie internetowe forum.
Gościu napisał Ci wyraźnie, że tzw. znajomi ułatwiają mu znajdywanie filmów, nie ma co odstawiać szopki o mieszaniu świata wirtualnego z realnym. Zresztą to twoje ostentacyjne i histeryczne podkreślanie >>ja nie mam znajomych w internecie, bo mam znajomych w realu<< przynosi skutek odwrotny od zamierzonego, bo o wiele za poważnie podchodzisz do tematu. No chyba, że słowo "znajomi" w internecie odbierasz dosłownie, no ale to trzeba być debilem. To jest po prostu jedna z kilku opcji pomocna w szukaniu filmów, książek, płyt itp.
A ja równie wyraźnie zapytałem, po co mi się zaczął tłumaczyć z posiadania znajomych na FB. Nie napisałem nigdzie, że to coś złego.
Co do podkreślania - analogiczna sprawa do "nieudolnych prób obrażenia mnie". Skoro pionki zawracają mi głowę w kółko tym samym, to muszę w kółko się powtarzać. Średnio interesuje mnie ich nad interpretacja w tym względzie.
ja patrzę na
1. ostatnie oceny- wiadomo.
2. na częstotliwość ocen- jak ktoś ocenia jeden film na miesiąc, to nie przyjmuję zaproszenia.
3. najczęściej oglądane gatunki- też raczej powinny sie zgadzać z moimi najczęściej oglądanymi.
Jeśli wszystko mi podejdzie, to mogę przyjąć. Poza tym bardzo często piszę do osoby, która wysłała mi zaproszenie i pytam z jakiej okazji to zaproszenie :D 75% nawet nie jest łaskawa odpisać dlaczego chce mnie mieć w znajomych :)
Ja sama rzadko wysyłam zaproszenia, a jak już to od razu piszę wiadomość i uzasadniam.
Poza tym czy naprawdę trzeba mieć multum znajomych? Mam w zakładkach z 10 użytkowników, na oceny których zerkam regularnie (ta, jestę stalkerę :P) i nie potrzebuję dodawać ich do listy.
Kiedyś nie było "znajomych" można było dodać usera do "ulubionych", privów nie było, powiadomień nie było, trolli mniej było.
1. Patrze na date zalozenia konta ( nie przyjmuje zaproszen od tych "nowych kont" chyba ze wiem ze to osoba ktora znałam i która wrocila na nowym koncie usuwając stare)
2. na to co ma na blogu
3. na oceny
i to chyba tyle
Kiedyś sam byłem maniakalnym kolekcjonerem znajomych. Miałem ich chyba ponad 500. I cóż z tego, skoro jak likwidowałem konto jedynie kilkanaście osób w ogóle odpisało na wiadomość pożegnalną ? Obecnie mam niewielu znajomych i tak pozostanie aczkolwiek parę osób które znam z tego forum jeszcze bym zaprosił ale one nie zawsze chcą mnie w znajomych.
Wiedziałeś, że maniakalnie kolekcjonujesz znajomych aż do absurdalnych rozmiarów ale zaskoczyło Cię, że to tylko wirtualna lista nicków i mało kto zwrócił uwagę na pożegnanie?
Przyjmuje wszystkich (zdarzyło się nie przyjąć zapro znajomka który stworzył już 4 konto xD ehh te forum inne...) - oczywiście pierw sprawdzam oceny, ale nigdy się nie zdarzyło by ktoś nieciekawy wysłał zapro.
A wysyłam ciekawym ludziom xd których często widzę na forum filmów lub gier (Np Staminie ;) ) i mamy w czymś podobne zdanie ;p
Właściwie na taką wypowiedz nie powinienem odpisywać ale jednak odpiszę. Jeżeli chcesz to na takim forum zebrać setki znajomych nie jest trudno. Sam próbowałem to wiem ale to bez sensu bo większość takich znajomych nawet Ci nie odpiszę jak będziesz żegnał się z forum.