Kolejną niedzielę jedynka proponuje nam film z moją ukochaną MEG.
Co do drugiej głównej roli mogli obsadzić kogoś innego, bo Billy nie należy do moich ulubionych aktorów, a do Meg wcale nie pasuje.
Jak Wam się podaba ten Film ??
I jaką scenę uważacie za najlepszą ??
- ja uważam, że scena z udawanym orgazmem przez Sally w restauracji. :)

ulciakulcia

tak to chyba najlepsza scena filmu, chociaż dialog w którym opowiadali sobie o swoich snach też był świetny. Moim zdaniem oboje sie dobrze uzupełniali, i nawet do siebie pasowali.

ulciakulcia

Tak Meg wymiata. A film świetny, chociaż Billy Crystal jako facet zbytnio mi nie pasował do tej roli to jednak trzeba przyznać, że popisał się i zagrał na wysokim poziomie.
Uważam, że ta scena z udawaniem Sally była spoko, mi w pamięci zostało coś takiego:

"... mężczyźni po czterdziestce mają dużo lepiej niż kobiety,
Chaplin w wieku siedemdziesięciu lat mial dzieci..
- ale nie mógł unieść żadnego z nich "

(nie wiem czy dobrze zapamiętałem ;/ )
Tak poza tym to Meg fajnie wyglądała podczas jazdy autem do N.Y. taka typowa fryzura jak na tamte czasy, a Meg w tym świetnie ...szkoda, że w pozostałej części filmu nie miala podobnych ;/.

P.S Nie wiem czy wiecie ale 19.11 były jej urodziny.

koniec

Jasne ,że wiem już 43 lata skończyła, ale trzyma się świetnie.
A co do fryzury to w latach 95-99 miała najlepszą - to znaczy taka mi się najbardziej podobała :)

użytkownik usunięty
koniec

dobry był ten tekst w muzeum: wiesz co to są hieroglify? to takie starożytne komiksy, których bohaterem jest sfinksik :) :) :)