Własne edycje MTV Movie Awards mają Meksyk i Ameryka Łacińska, więc czemu i nie Polska? ;D Wyobrażacie sobie... te liczne nominacje dla filmów Zatorskiego, nagrody dla Kożuchowskiej i Zakościelnego za jakąkolwiek rolę w jakimkolwiek filmie :D Nie wspominając już o tym, że stworzono by specjalnie szereg kategorii dla serialu "M jak miłość", a gala byłaby uświetniana występami tak znakomitych zespołów jak Blog 27 i takich wspaniałych wokalistek jak Ewa Sonnet :> A wy jak sobie to wyobrażacie?
Hehehehe... Dobre!
Polskie wydanie MTV MA nie miałoby wg mnie po prostu sensu. Nie mamy na naszym krajowym rynku dużej ilości artystów z talentem ... Większość wykonawców jest tylko sezonowa, a jeśli jakaś grupa zdobędzie trochę rozgłosu na świecie... to się rozpada.
A tak w ogóle to gusta polaków są dziwne, bałbym się oglądać rozdania nagród ;)