Wygląda na to, że przygody nowych Power Rangers nie skończą się na jednym filmie. Firma Hasbro planuje realizację sequela widowiska z 2017 roku, które wyreżyserował
Dean Israelite.
Prezes Hasbro, Brian Goldner, twierdzi, że celem marki Power Rangers - jako jednej z flagowych marek Hasbro - jest obecność na płaszczyźnie kinowej. Jego zdaniem, w oparciu o swoją historię, seria ma "dużą możliwość rozwoju". Za wzór stawia on sukcesy franczyz
"Transformers" i
"My Little Pony".
Hasbro prawdopodobnie będzie pracować nad kontynuacją we współpracy ze studiem Paramount, które przejmie prawa dystrybucyjne od wytwórni Lionsgate, która sprawowała pieczę nad pierwszą częścią.
Tytułowi bohaterowie pierwszego filmu to pięcioro licealistów. Każdy z nich będzie musiał przeistoczyć się w kogoś niezwykłego, kiedy dowie się, że ich miasteczko Angel Grove – i cały świat – stoi na krawędzi zagłady za sprawą pozaziemskiego zagrożenia. Będąc wybrańcami przeznaczenia, bohaterowie odkrywają, że są ostatnią nadzieją na uratowanie planety. Aby tego dokonać, muszą przezwyciężyć gnębiące ich życiowe problemy i zjednoczyć się jako Power Rangers, zanim będzie za późno.