Amerykański reżyser
Woody Allen, któremu w środę wieczorem przypadł w udziale zaszczyt zaanonsowania rozpoczęcia 55. Festiwalu Filmowego w Cannes, otrzymał specjalną nagrodę -
"Palmę Palm".
W przeszłości tylko jeden filmowiec -
Ingmar Bergman - został uhonorowany tą nagrodą. Wręczeniu nagrody towarzyszyła owacja na stojąco publiczności zgromadzonej w sali teatru Lumiere, frenetycznie oklaskiwała też Allena członkini jury
Sharon Stone.
Przyjmując nagrodę
Allen zażartował w charakterystyczny dla siebie sposób, mówiąc, że Francuzi generalnie popełniają dwa błędy na jego temat: "że jestem intelektualistą, ponieważ noszę te okulary, i że jestem artystą, bo moje filmy przynoszą same straty". "Żaden z tych sądów nie jest prawdziwy" - oświadczył
Woody Allen wywołując śmiech publiczności.
Następnie opuścił salę tuż przed rozpoczynającym festiwal w Cannes pokazem własnego filmu
"Hollywood Ending", bo - jak powiedział - "nie lubi oglądać swoich filmów".