FOTO: Will Smith i Tom Holland gwiazdami animacji
Coming Soon / / 10-10-2017 09:34
Wytwórnie Fox Animation, Chernin Entertainment i Blue Sky Studios ogłosiły w poniedziałek, że przygotowują nową kinową animację. Projekt nosi tytuł "Spies in Disguise", a jego gwiazdami będą Will Smith ("Legion samobójców") i Tom Holland ("Spider-Man: Homecoming").
A tak prezentują się grani przez nich bohaterowie:
Smith wcieli się w Lance'a Sterlinga, który jest najlepszym szpiegiem na świecie. Jest opanowany, czarujący i perfekcyjnie wyszkolony. Holland wcieli się w Waltera, który jest przeciwieństwem Lance'a. Brakuje mu obycia w towarzystwie. Fizycznie też mocno odstaje. Ale wszelkie niedostatki nadrabia nieprzeciętną inteligencją i pomysłowością. To on konstruuje gadżety, które później Lance wykorzystuje w misjach szpiegowskich. Niestety wydarzenia na świecie przybierają nieoczekiwany obrót. A to oznacza, że Lance i Walter muszą nauczyć się współpracować ze sobą inaczej, niż do tej pory. Od tego, czy są w stanie być zgraną drużyną, zależą losy świata.
"Spies in Disguise" inspirowany jest krótkometrażową animacją Lucasa Martella "Gołąb: Impossible". Obraz wyreżyserują Nick Bruno i Troy Quane.
A tak prezentują się grani przez nich bohaterowie:
(kliknij, aby powiększyć)
Smith wcieli się w Lance'a Sterlinga, który jest najlepszym szpiegiem na świecie. Jest opanowany, czarujący i perfekcyjnie wyszkolony. Holland wcieli się w Waltera, który jest przeciwieństwem Lance'a. Brakuje mu obycia w towarzystwie. Fizycznie też mocno odstaje. Ale wszelkie niedostatki nadrabia nieprzeciętną inteligencją i pomysłowością. To on konstruuje gadżety, które później Lance wykorzystuje w misjach szpiegowskich. Niestety wydarzenia na świecie przybierają nieoczekiwany obrót. A to oznacza, że Lance i Walter muszą nauczyć się współpracować ze sobą inaczej, niż do tej pory. Od tego, czy są w stanie być zgraną drużyną, zależą losy świata.
"Spies in Disguise" inspirowany jest krótkometrażową animacją Lucasa Martella "Gołąb: Impossible". Obraz wyreżyserują Nick Bruno i Troy Quane.
Udostępnij: