Film o Lobo coraz bliżej?
Heroic Hollywood / / 08-06-2016 09:47
W marcu informowaliśmy, że Jason Fuchs ("Piotruś. Wyprawa do Nibylandii", "Wonder Woman") został zatrudniony przez Warner Bros. do napisania scenariusza filmu o Lobo. Od tego czasu o projekcie było cicho, ale właśnie sam Fuchs dał znak życia.
Autor opublikował na Instagramie zdjęcie, na którym widzimy kartę z komiksu o Lobo oraz kawałek klawiatury. Komunikat wydaje się prosty: Fuchs potwierdza, że praca nad scenariuszem wre. Kadr pochodzi z komiksu "Lobo: Ostatni Czarnian" Keitha Giffena, Simona Bisleya i Alana Granta. Czy to sugestia, że fabuła filmu będzie inspirowana właśnie tą historią? A może Fuchs po prostu przeczytał komiks w ramach researchu? A może w ogóle nie chciał nic zakomunikować swoim zdjęciem na Instagramie? Któż to wie.
Wytwórnia Warner Bros. przygotowuje projekt filmu o Lobo od lat. Byli już z nim związani rozmaici twórcy. W kosmicznego łobuza wcielić się miał nawet sam Dwayne "The Rock" Johnson, ale w międzyczasie wybrano go do roli Black Adama w projekcie "Shazam", więc w ramach uniwersum DC jest on już zajęty. W 2009 film o Lobo miał reżyserować Guy Ritchie, którego zastąpiono potem Bradem Peytonem. Żaden z tych planów nie wypalił. Czy uda się tym razem? Pozostaje czekać.
"Ostatni Czarnian" opowiada o tym, jak Lobo, który wymordował wszystkich mieszkańców swojej rodzinnej planety, odkrywa, że śmierci z jego ręki uniknęła jedna osoba - znienawidzona przez niego nauczycielka. Niestety, Lobo nie może dokończyć swojego potwornego dzieła, ponieważ zostaje zatrudniony jako eskorta dla kobiety.
Autor opublikował na Instagramie zdjęcie, na którym widzimy kartę z komiksu o Lobo oraz kawałek klawiatury. Komunikat wydaje się prosty: Fuchs potwierdza, że praca nad scenariuszem wre. Kadr pochodzi z komiksu "Lobo: Ostatni Czarnian" Keitha Giffena, Simona Bisleya i Alana Granta. Czy to sugestia, że fabuła filmu będzie inspirowana właśnie tą historią? A może Fuchs po prostu przeczytał komiks w ramach researchu? A może w ogóle nie chciał nic zakomunikować swoim zdjęciem na Instagramie? Któż to wie.
Wytwórnia Warner Bros. przygotowuje projekt filmu o Lobo od lat. Byli już z nim związani rozmaici twórcy. W kosmicznego łobuza wcielić się miał nawet sam Dwayne "The Rock" Johnson, ale w międzyczasie wybrano go do roli Black Adama w projekcie "Shazam", więc w ramach uniwersum DC jest on już zajęty. W 2009 film o Lobo miał reżyserować Guy Ritchie, którego zastąpiono potem Bradem Peytonem. Żaden z tych planów nie wypalił. Czy uda się tym razem? Pozostaje czekać.
"Ostatni Czarnian" opowiada o tym, jak Lobo, który wymordował wszystkich mieszkańców swojej rodzinnej planety, odkrywa, że śmierci z jego ręki uniknęła jedna osoba - znienawidzona przez niego nauczycielka. Niestety, Lobo nie może dokończyć swojego potwornego dzieła, ponieważ zostaje zatrudniony jako eskorta dla kobiety.
Udostępnij: