Seriale
Gry
Rankingi
VOD
Mój Filmweb
Program TV
Zobacz sekcję

Jeśli już jedenasta, to James Cameron jest w sądzie

The Hollywood Reporter / autor: Michał Walkiewicz / 15-02-2014 11:12
Tym razem zarzewiem konfliktu prawnego nie jest jednak "Avatar", ale "Titanic". Mężczyzna o imieniu Vi Jay pozywa studio, producentów oraz dystrybutorów jednego z hitów wszech czasów. Twierdzi, że wymienione podmioty dopuściły się oszustwa i nie wynagrodziły go za wykonaną pracę.



Vi Jay był statystą, którego Cameron poznał na planie w Meksyku. Choć miał tylko statystować, reżyser spontanicznie zadecydował obsadzić go w niewielkiej roli tragarza Molly Brown (Kathy Bates). Powód twierdzi, iż po zmianie statusu na planie powinien zostać przyjęty do Gildii Aktorów i czerpać korzyści materialne z tantiem, dystrybucji krajowej oraz zagranicznej.



Vi Jay nie sprecyzował na razie, czego dokładnie żąda. Ale zakładamy, że jest to wielo-wielo-wielokrotność 60 dolarów, które otrzymywał za każdy dzień pracy na planie.



Udostępnij:
Przejdź na Filmweb.pl

powiązane artykuły Titanic

Najnowsze Newsy