Zobaczyłam go pierwszy raz w teatrze TV pt. "Pseudonim Anoda" i powaliła mnie jego gra aktorska. Nie znam go z seriali, bo brzydzę się takim "kinem". Aczkolwiek żadna praca nie hańbi, jeśli chodzi o niego jak o człowieka pracującego, który musi płacić czynsz, zus itp. a czasem kupić sobie trampki.
Seriale niszczą jego jako aktora. Radek pasuje jako postać mhroczna, męska, samcza, inteligentna, rozsądna, honorowa. Też znalazłaby się dla niego rola jako agent, szpieg, zolnierz, dowódca, itp.. Niech się broni od roli polskiego gangsta czy maczo niczym z filmów Pasikowskiego, którzy plugawią się wzajemnie tą samą łaciną budowlaną niezależnie od wieku, płci czy stopnia.
Malo mamy takich przystojnych, gorących i wyrazistych fi*tów na szerokim ekranie. Polacy powinni byli odważyć się pokazać kogoś nowego, bo niedługo role młodzieży będą grac "stare konie".