nie da się patrzeć na jej rybi pyszczek i głupawy wyraz twarzy. Wiem, że zaraz posypią się na mnie
gromy od wielbicieli talentu i "urody" tej panny, ale dla mnie ona ma seksapil świnki morskiej.
Też uważam podobnie, wg mnie ta Pani jest kompletnie aseksualna. Największe zmiany jakie w niej zauważyłam to gdy miała rozpuszczone/spięte włosy. To zupełnie zmieniało "wymiar" jej twarzy. Poza tym długo, długo nic. Sceny seksu jakoś przebrnęła, ale czy to czyni z niej ponadprzeciętną aktorkę to nie wiem.
Też uważam, że jej największym osiągnięciem aktorskim są zmiany fryzury lub wypełnianie króliczej wargi pokarmem. Oczywiście pomijam jej dokonania poza planem filmowy, Z pewnością zostały docenione.
No wiesz, różni ludzie mają różną wrażliwość. A na piękno i delikatność szczególnie. Są też tacy, którym się coś wydaje. I wiele wskazuje, że należysz do tego grona.
wow, ktoś chyba ma niezłe kompleksy że wszystkich o różne rzeczy podejrzewa xD
zwykłe zwrócenie faktu na bezsensowne przytyki, ale widzę tylko to Ci w głowie więc nie będę więcej karmić trolla.
Absolutnie się z Tobą zgadzam, film ogólnie był bardzo dobry, ale czasami miałam ochotę go wyłączyć tylko przez te wiecznie niedomknięte usta... Jak tak można?
Powiedzenie, że ktoś jest 'piękny' jest pojęciem względnym, każdy ma swój gust i pojęcie piękna. Nieszczególnie wpadła mi w oko, jednakże nie nazwałabym jej brzydką. I nie czepiaj się świnek morskich, one są urocze. xd
Zgadzam się. Z tą świnką trafiłaś w sedno. Irytująca baba i tyle. Nie dość, że otwarte usta to jeszcze wiecznie głupawe spojrzenie typu - ale o co chodzi, gdzie ja jestem... Ona razem z Kristem Stewart powinny zagrać w jednym filmie...
Ja natomiast nie moglam zniesc scen, w ktorych dziewczyna jadła. Niestety nawet wtedy jej usta sie nie zamykały. :(