Ten aktor po prostu jest beznadziejny. W każdym filmie gra takiego sarkastycznego cwaniaczka, aż
rzygać można. Scenarzysta z niego jeszcze gorszy, zauważcie, że każdy film który napisał jest po
prostu żenujący: żarty z wymiotowania, srania, pierdzenia, szczania i walenia z pięści po jajach. Czyli
w sam raz dla prymitywnych amerykanów. Nie rozumiem jak można się z takiego czegoś śmiać, w
większości przypadków to jest obrzydliwe, a nawet przykre. Może miał kilka dobrych filmów ale
zdecydowanie nie zasługuje na 8 za te swoje komedie niskich lotów. 3/10 tyle ode mnie, to jest tylko
moja personalna opinia.