Niestety, tylko z reklam go znam, a zrobił fajne wrażenie na tyle, że zadałem sobie trud żeby odszukać człowieka i sprawdzić jak się nazywa. Jak on wybiera te role... pewnie nie wybiera.

Polski John Lithgow... ;)

Obejrzyj sobie "Chrzest".

Tak jak reklam nie oglądam to się zgodzę, ta zapada w pamięć :) Woronowicz to nawet w reklamie potrafi świetnie zagrać.

Zgadzam się. Te reklamy stały się moimi ulubionymi i o dziwo nie irytują mnie po kilkukrotnym obejrzeniu. Poza tym Woronowicz to świetny aktor, który nie "szczyci się" grą w głupich polskich komediach (jak to co niektórzy), ale gra w naprawdę dobrych, godnych polecenia filmach :)

Dokładnie! Końcowa reakcja pana Adama w każdym ze spotów, nie może się znudzić! Na tym polega prawdziwe aktorstwo, że nawet w reklamie można pokazać świetny warsztat.

Właśnie. Niektórzy aktorzy w reklamach potrafią tylko głupie miny robić, przez co aż całość jest ciężka do strawienia za pierwszym razem. Ale nie pan Adam :)