Adam Woronowicz

8,0
47 380 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Adam Woronowicz

stalinowskiego prokuratora Rosenbauma.Wstrząsająca rzecz ...

użytkownik usunięty
TintoBrass

A ja myślę, że w "Golgocie..." wcale nie zagrał tak dobrze jak na Jego możliwości. Ta rola raczej do niego nie pasowała. Uważam, że dopiero w "Popiełuszce" pokazał cały swój kunszt aktorski.

TintoBrass

Wygląda na to , że zdublowałam wątek, ale i tak bardzo się cieszę, że ktoś przede mną napisał o tej świetnej roli (dlaczego film nieobecny na filmwebie?) Wydaje mi się jednak , że nie ma on szczęścia do rol filmowych - albo drugoplanowe albo w kiepskich filmach (poza małymi wyjątkami) A przecież tak utalentowany człowiek zasługuje na jakieś większe artystyczne wyzwania, by miał możliwość w pełni zaprezentować swój talent.
Inna sprawa : nie wiem czy filmwebowicze wiedzą , ale p. Adam Woronowicz jest bardzo gorliwym katolikiem i o swojej wierze często gęsto wypowiada się w mediach. Myślę, że w dzisiejszej, bezideowej Europie rzadko można spotkać się z tak radykalną postawą (no może poza Polską) i jego zaangażowanie w sprawy religijne również powinno zostać przez widzów docenione. Oby tylko w konsekwencji nie doprowadziło go to do poprzestania na rolach w filmach typu "Smoleńsk - jedynie słuszna prawda" itp. No, ale zobaczymy...Ja mu dobrze życzę. A co do "Golgoty..." to jak napisałam w moim niepotrzebnie założonym wątku - przypomina Ulricha Muhe z "Życia na podsłuchu" i może właśnie (co brzmi na pozór absurdalnie) jego gorliwość w wierze pozwoliła mu tak doskonale wyczuć rolę ideowca Rosenbauma i innych jemu podobnych (również Popiełuszkę, chociaż to kiepski film). Golgota to zdecydowanie najlepsza polska propagandówka od lat i bardzo ucieszy mnie fakt, jeśli będą powstawały coraz lepsze filmy w tym nurcie (chociaż nie mój dom, nie mój kościół). Az wstyd było patrzeć na te pompatyczne gnioty typu "zostaną po nas guziki".A tu miłe zaskoczenie : Władza krzywdzi dobrego, poczciwego niewinnego człowieka , do tego staruszka (wiadomo , kto by współczuł żołnierzom - młode kobiety,matki, dzieci, staruszki i dawaj, wyciśniesz na tym ocean łez) Oprawca oczywiście jest Zydem, który maltretuje sędziwą głowę rodu,. Tytuł naprawdę mnie rozbawił Golgota - prymitywna antysemicka bajka o tym , że Żydzi zabili Jezusa, wrocławska- bo oprawcą jest Żyd , a Jezus jak wiadomo był polskim patriotą i walczył z komuchami . Cóż, zabawnie układa się historia, ale to prawda, że piszą ją zawsze zwycięzcy. Pozdrawiam Pana i cieszę się z Pańskiej wypowiedzi.

KotArystokrata

"Golgota wrocławska" to jest spektakl TT, a nie film.
A to, czy ktoś jest wierzący bardzo, średnio,lub w ogóle na szczęście nie ma żadnego związku z tym, jakim jest aktorem.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones