Hektor wcielenie najgorszego zła. A może po prostu się zdenerwował bo zaczął przyjaźnie a Tony od razu chłodno i do rzeczy? :)
Raczej od początku zaplanował zasadzkę na Tonego skoro jego ludzie z pistoletami stali za drzwiami cały czas
Nie no, oczywiście. Zero spontanu :)