Na początku podobała mi się .Teraz jak patrze , to zastanawiam się co w niej jest takiego ładnego ,że mi się spodobała?? przecież w jej urodzie nie ma nic nadzwyczajnego ..
własnie jest bardzo ładna ( moze czasem jak ją ta brzydko wystylizują ) strasznie ja lubię .....niesamowicie gra ....2 postaci w jednym serialu i to o zupelnie innych charakterach od razu widać że Emma i Sutton sie róznią he he
szkoda że juz wycofali serial bardzo go lubilam
Brzydka?to żart?jest normalnie ładna,nic cudownego ale też absolutnie nie ma się dziewczyna czego wstydzić ani tym bardziej mieć kompleksy z powodu swojej urody.Jest miła,ma ładny uśmiech a urodę ocenia się całościowo a więc i mimika,sposób poruszania się ,mówienia i ogólny wygląd tj.ciało i twarz.Jak dla mnie jest wystarczająco ładna by się podobać i grać główne role i wystarczająco utalentowana aktorsko by zawsze mieć pracę w tym zawodzie.Czyżby to jakieś kompleksy przez ciebie przemawiały?zazdrość czy co?bo naprawdę nie widzę w niej nic by nazywać ją brzydką poza zawiścią i zazdrością innej kobiety.
Aktorką jest raczej b.dobrą mimo skromnego doświadczenia zawodowego,i to jest najważniejsze w tym zawodzie a nie uroda.Gdyby było inaczej tylko modele i różne miss i mistery by grali w filmach a,na szczęście tak nie jest.
Zgadzam się z szarit :] Alexandra Chando na pewno nie jest brzydka. Moim zdaniem ma przeciętną urodę i nadaje się do grania roli a poza tym niedawno czytałam jak gdzies pisze o serialu The Secret Circle że tam same "ładne, sztuczne" laski grają i że nie ma tam takich realistycznych postaci wszystko tam takie "idealne". Dlatego mysle ze dobrze ze nie jest jakąs tam miss pieknosci bo przeciez na swiecie wiekszosc ludzi jest taka zwyczajna a nie nieskazitelna cera, duze usta, idealne cialo i dlugie geste wlosy ;]
Nie znam się na kobiecej urodzie, za to jakoś A.Chando przypomina mi Cassie Scerbo. Coś takiego jest w spojrzeniu, mimice, głosie, co mi ją przypomina, z wyglądu różnią się, ale też mają coś wspólnego. Co o tym sądzicie?
Dzięki Twojej wypowiedzi obejrzałam The Secret Circle i uważam, że tam tylko ta podła była ładna, a pozostałe są dużo brzydsze od Sutton/Emmy.
zgadzam sie z robson - jaką aktorkę byś w takim razie polecił?
moim zdaniem Chando idealnie pasuje do roli Sutton i Emmy! I nie jest wcale brzydka...
ludzie wyluzujcie! w swoim poscie napisalam 'w lying game swietnie grala ale...' wiec nie kwestionuje jej gry, uwazam ze dobrze wcielila sie w postac sutton/emmy ale poprostu mi sie nie podoba z wygladu. i nie mam tu na mysli ze maja same wypindrzone, idealne ale nedzne aktoreczki grac, bo to bylo by bez sensu. nie, tylko uwazam ze jest brzydka. okej ma figure, tego nie zaprzecze, ale z twarzy no juz nie bardzo. i nie przemawiaja tu przeze mnie kompleksy, zazdrosc lol. po wiekszosci seriali sie przyzwyczailam do ladnych (ale nie koniecznie od razu slabych!) aktorek. i tyle. W ciekawych serialach zazwyczaj glowne bohaterki sa ladne.ale o gustach sie nie dysktuje, myslalam ze ktos jeszcze podziela moj poglad.
a kogo bym polecila do tej roli? hmmm no teraz to ciezko bo juz sie przyzwyczailam do tej sutton/emmy, wiec kogo bym nie zaproponowala to juz nie bedzie pasowac
spokojnie ;) Wiem, ze masz swój gust co do wyglądu Alexandry Chando. Tylko chodzi nam o to, jaką byś poleciła na jej miejsce ;p
mnie tez szczerze na poczatku sie nie spodobała i wylaczyłam od razu the lying...ale za 2 miesiace znów wrociłam i ogladam i tak mnie wciagneło fakt moze nie powala uroda jak miss ale brzydka nie jest ładna i tyle według mnie (moze dlatego ze ja mam za niska samoocene o sobie )
W pierwszej chwili stwierdziłam, że jest paskudna, ale serial świetny. Im bardziej oglądałam, tym bardziej mi się podobała. Dostrzegłam jej wielkie oczy i ładne usta. W efekcie mi się nawet bardzo podoba, ma oryginalną urodę ;) Myślę, że do niej trzeba się po prostu "przyzwyczaić" ;>
Wg mnie jest śliczna, zwłaszcza w wydaniu naturalnym, ma super figurę i delikatne rysy. Nawet jeżeli Ci się nie podoba, to od kiedy w serialach mają grać tylko śliczne aktorki? A potem ludzie wyrastają w wierze, że tak powinien wyglądać każdy.
Nikt nie mówi, że mają grać tylko śliczne aktorki, ale ona gra tzw "IT GIRL", którą chce być każda dziewczyna i z którą chce być każdy chłopak. Trudno zrozumieć dlaczego Sutton/Emma ma większe branie niż Mads czy choćby jej dużo ładniejsza młodsza siostra.
Jak zaczęłam oglądać serial, to uważałam, że Emma/Sutton jest najładniejszą dziewczyną w serialu. Teraz uważam, że Mads też jest ładna, ale młodsza siostra Sutton wypada blado. Poza tym "IT Girls" cechuje zazwyczaj ogromna pewność siebie, a nie super wygląd, to w ogóle nie ma znaczenia zazwyczaj. Aczkolwiek i tak uważam, że aktorka jest śliczna:)