Ogladam Miami Ink ale nigdy nie wyłapałam fragmentu kiedy mówił o swojej żone, czy te wiadomość sa prawdziwe?On ma narawdę dziecko?;)
http://en.wikipedia.org/wiki/Ami_James
tu jest napisane że ma i to nie pierwszą bo już piątą i ma z nią dziecko. Ma na imię Jordan i jest modelką.
Nie ma żony...i nie miał. Dziecka też nie ma.
Na oficjalnej stronę tego programu, czyli na Discovery napisali że jest kawalerem. Tam by raczej nie ściemniali. W programie Miami Ink też nie było nic wspominane.
Gdzieś na Wikipedii wyczytałam nawet że miał 5 żon<lol>
też czytałam na Discovery, że jest singlem ale tam chyba są stare informacje bo piszą, że ma 33 lat a jest przecież starszy, natomiast na The Internet Movie Database (IMDb)piszą, że ma żonę i są też komenarze, że tak jest.
Wystarczy uważnie oglądać Miami Ink. Wtedy na pewno się dowiecie. W necie piszą różnie nie prawdziwe wiadomości, więc czasami nie warto we wszystko wierzyć.
Poza tym gdyby miał żonę, to pewnie miałby obrączkę na palcu, ale jakoś nie zauważyłam.
Jeszcze znalazłam taką informacje na jego MySpace że "Status: W stanie wolnym".
No to chyba już wiadomo; )
W samym Miami Ink kilkakrotnie było wspomniane, że miał 4 żony!
Na wikipedii pisze, że miał 5 i z jedną dziecko, więc może to aktualniejsze.
Jestem w stanie uwierzyć w te pięć żon, chłopak ma paskudny temperament. Żadna kobieta nie byłaby w stanie wytrzymać z nim dłużej niż kilka miesięcy. Co jakiś czas, któryś z jego znajomków w M.I. opowiada jaki to Ami jest milutki, a te rogi które mu wystają to tylko pozory i że fajny chłop z niego jest... Śmiem wątpić, TV kłamie, a ja już dawno wyrosłam z złych chłopców.
PS.
Ale tatuaże robi niezłe i tylko dla tatuaży warto oglądać Miami Ink. Zdarza się, że wyłączam dźwięk w telewizorze - depresji można dostać od tych gadek o chorobach - masakra!
Chyba trochę zboczyłam z tematu;)
Powracając do tematu, to on miał 5 żon, z jedną ma dziecko ( w 3 odcinku , przy tym jak oświadcza się Yoji Harada,Ami mówi coś w stylu " ja miałem 4 żony więc wiem jak to jest).
tez pamiętam jak wspominał o kilku żonach. Myślałam, że może żartuje, ale najwidoczniej nie. tutaj znalazłam ich zdjęcia: http://images.google.pl/imgres?imgurl=http://victoriasrighthip.typepad.com/.a/6a 00e54f912f5a8834011168972843970c-800wi&imgrefurl=http://victoriasrighthip.typepa d.com/six_guys_from_miami_ink_l/2009/02/ami-family-in-israel.html&usg=__rZQKuXCm iARC_04_ihH6vQtbd_k=&h=300&w=400&sz=30&hl=pl&start=2&sig2=W27GB45pzlFEadxDLO2qlw &um=1&tbnid=Kr3dM5AiCXBv3M:&tbnh=93&tbnw=124&prev=/images%3Fq%3Dshayli%2Bami%2Bj ames%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26channel%3Ds%26rls%3Dorg.mozilla:pl :official%26sa%3DN%26um%3D1&ei=VytbSpiNKc3DsAbMtMnVAw
wątpię, żeby ami miał żonę. daren i yoji mają żony i mówią o nich, pojawiają się w serialu. o amim nawet nie ma słowa. około chyba 12 odcinka gadał z klientką, że jego związki są krótkie i nie dłuższe niż kilka miesięcy. mówił też, że jest kawalerem, więc chyba nie,. poza tym, gdyby miał żonę a co gorsza dziecko, to bym się powiesiła ;)
nie wygląda, żeby ami był z nimi spokrewniony. wydaje mi się, że to może raczej fanki chciały zrobić sobie z nim zdjęcie
wydaje mi sie, ze moze i mial zony, ale aktualnie prawie na stowe jest kawalerem. miami ink bylo nagrywane do 2008 roku, wiec zapewne by cos wspomnial o swoim dizecku (skoro w jednym odcinku mowi, ze je uwielbia). dla mnie te dane sa nie halo.
kilka razy mówił z Miami Ink, że miał 5 żon ;) a co do dziecka to nie wie, nie oglądałam jeszcze odcinka, w którym by coś o nim wspominał.
Coś mi się wydaje że Ami nie ma żony ani dziecka, bo gdyby miał nie brałby się za pisanie bloga bo i tak jest bardzo zajęty. Człowiek który ma żonę nie siedzi raczej po nocach na blogu. Poza tym gdyby miał własną rodzinę wspomniałby o tym w Miami Ink, nawet przy okazji a on sie nawet nie zająknął na ten temat, więc...
Jedyne o czym wspomniał, to fakt że miał 5 żon (w co nie wierzę bo facet ma mocne poczucie humoru) i to że jest w związku z samym sobą i tak mu najlepiej... Jak jest naprawdę nie wiem... Zajrzyjcie na jego blog o którym napisałam w jednym z tematów i jesli macie odwagę to go zapytajcie, ja nie mam, chociaż z nim rozmawiałam...
no to może podaj adres bloga ;) co do tych żon, to fakty, Ami ma poczucie humoru, ale wspominał o tym kilkakrotnie, nie był to jednorazowy żart..
Uwierzenie w jego 5 żon przychodzi mi bez trudu. Jego trudny charakter bardzo do tego pasuje. A dziecko przy tej liczbie żon jest naturalną koleją rzeczy. Oglądając ten program widzi się amiego udającego się co rusz na jakieś treningi odreagowujące, on chyba nigdy się nie zmieni i zawsze będzie nabuzowany. A ktoś wyżej wspomniał o tym, że depresji się można nabawić przez ten program , haha mam takie samo odczucie, głównie dlatego zarzuciłam oglądanie. Zwyczajnie się nudzi kiedy już minie zaciekawienie, tatuaże choroby tatuaże choroby tatuaże choroby i tak w kółko :)