Anna jest aktorką, a nie modelką. Uroda nie ma i nie powinna odgrywać istotnej roli. Liczy się talent i umiejętności aktorskie. Dzięki temu można zaistnieć w kinie i pozostać w pamięci widzów. Nie wiem czy Anna posiada talent, ale krytykowanie jej za brak urody jest nie fair. Czy role filmowe mają być rezerwowane tylko dla ładnych aktorek? Przesada. Życzę jej samych sukcesów i najlepszych filmów.