kamień sporny . Dlaczego ? To nie polega na wzroku , ale psychice . Gdyby była naturalna ,
nie naraziłaby się na złe spojrzenia ze strony publiki . Może i nie jest brzydka , ale chcąc być
ładniejsza czyni się brzydszą . Tak tak , już tłumaczę ; ) Nie jest brzydka naturalnie , ale chce
"poprawiać" swoją urodę przez kosmetyki i makijaż , do tego jeszcze cały czas robi tak dolną
wargę do zewnątrz , żeby powiększyć optycznie usta (wiem bo sama tak robiłam XDDD)
zaraz pewnie się pojawią obrońcy że to naturalne , że tak ma po prostu , ale od razu mówię
NIE . To jest świadomy odruch . Bardzo wiele z naszej oceny zależy od psychiki , a raczej od
oceny psychiki danej osoby . Jak "wyczujemy" po wyglądzie że jest to osoba , której raczej
nie bd lubić , automatycznie przeżucimy to na ocenę . Tyle
Te jej usta strasznie mnie wnerwiają. Okropnie. Oglądam "Opowieści z Narnii" i nie mogę jej zdzierżyć. Gra znośnie, ma fajną figurę i wcale dobrze by się ją oglądało, gdyby nie ta mina wiecznie nadąsanej dziewczynki.
Chyba każdy ma takie osoby, których wygląd nas wkurza, albo bardzo nam się podoba. Ja osobiście uwielbiam urodę Kristen Stewart i AnnaSophii Robb. Dwóch dziewczyn, które by robiły na mnie takie wrażenie urodą, wciąż nie spotkałam. A jednak jest cała masa ludzi, którzy nie znoszą u Kristen "króliczych" zębów, jasnej karnacji i masy innych rzeczy. jak widzisz, każdy ma inny gust. co do panny Popplewell to również uwazam, że ładniejsza jest bez makijązu. A przynajmniej bez podkreślania mocno ust, bo oczy ma ładne.
Nic nie poradzę na to, kto mi się podoba niestety ;-) Jesli chcecie, nazwijcie to brakiem dobrego gustu, ale nie mam zamiaru udawać, że jaram się Monicą Bellucci tylko dlatego, że 90% ludzi uważa ją za piękność nie z tej ziemi. Po prostu kwestia własnych upodobań ;-)
Chyba źle mnie zrozumiałeś, mi też podoba się Robb i Stewart :). Jednak najlepsza jest i chyba zawszę będzie Karen Gillan :D
Przyznaję, że poprzedni post odebrałam trochę jako kpinę, ale miło, że ktoś podziela to samo zdanie co ja ;-) Nie znałam Karen Gilian ale po zobaczeniu jej na paru zdjęciach stwierdzam, że uroczy rudzielec ;-)
Spoko, mi też się Kristen podoba. Myślę, że krytyka jej wyglądu bierze się z niechęci do Zmierzchu. Jak już nie ma co krytykować w filmie, to zaczyna się jeździć po aktorach. Ja akurat Zmierzchu też nie lubię, ale uważam, że Kristen jest bardzo ładna i żadna rola tego nie zmieni.
nie wiem, jest coś w niej dziwnego, niby nie jest brzydka, ale taką wiejską urode ma, pasowała by mi do filmu Chłopi gdzies tam w polu z chustką na głowie ;)
Co wy chcecie, jest piękna! Niebieskie oczy, ciemne włosy, twarz aniołka. Chyba komuś zazdrość pośladki spina, ja tam nie mam problemu z urodą innych : D.
Nie ma czegoś takiego jak ,,świadomy odruch". O to chodzi, że odruchy nie sa uświadomione. Językowi naziści zawsze do usług. Btw mi tez sie jej uroda podoba, denerwujące jest jak aktorki poprawiają swoją urodę operacjami, nie ma co sie czepiać makijażu czy wydęcia ust (którego ja nie widzę).
cały czas się zastanawiam, czy to naturalny kolor oczu, czy soczewki? bo myślę, ze z ciemniejszymi oczami wyglądałaby bardziej naturalnie, a tak to mi sie wydają sztuczne, takie jak u jakiejś laleczki z horroru, np. chucky. ma taką wiejską urodę, ale to nic strasznego. najgorsze jest to, ze sama się oszpeca chcąc być ładnejsza (jak z tymi oczami, jeśli to soczewki)
Uroda wiejskiej dziewki,aktorka jak kloda.I te zeby...kacze lodki. Masakra,tragedia,rece opadaja.Jak ktos wczesniej napisal "przasna geba".Smutne.Wyprowadzic z show biznesu.