to takie troche dziwne;]
bo wczoraj byl i gral w gre przez neta:P
A do Chorwacji mowisz?:D
Ja tam dzisiaj jade;]
Wiec to moj ostatni post dzisiaj(chyba):P
See ya by 2 weeks:P

Tylko, że on wczoraj wyjechał wieczorem więc możliwe, że jeszcze był ;]

Też jestem jej wielkim fanem, tworzę nawet piosenkę o niej na Fruity Loopsie (ale bardzo malutko, bo jakoś nie potrafię rozkręcić rytmu i brakuje mi parę dźwięków np. real gitara albo real skrzypce). Będę się brał za to, ale szczerze mówiąc to po co się oszukiwać, mówicie że pojedziecie do niej do Denver, ale co zrobicie jak ją zauważycie, powiecie "Hi Anna, I'm your fan and i still dream about you..." i co powiecie dalej, przywita Cię i powie że nie ma czasu bo musi jechać na sesje albo cuś a wy gdzie pójdziecie jestem ciekaw, pamiętajcie też o mieszkaniu bo chyba nie będziecie mieszkać na ulicy albo przy śmietnikach bo trochę siara (chyba że na trawniku od AnnySophi Robb, bo widziałem na mapach google że mam <zart z tym jest>) pamiętajcie o kosztach bo "hausy" w ameryce nie są tanie, a więc tak:

- Bilet tam i z powrotem - około 2500zł (840 USD)
- Jakaś chata (np. jakiś blok mieszkalny) - około 1000zł (340 USD jak nie więcej) za wynajęcie + opłacanie go przez dwa miesiące (60 USD za miesiąc tak myślę przynajmniej)
- Wyżywienie - około 40 USD stykło by mi na 2 miechy

Nie wiem co więcej, ale wygląda to tak: 3300 PLN (1400 USD) nie wiadomo jak tam z biletami, ale chyba są jeszcze droższe)

Jedynie co możemy zrobić to patrzyć się na jej zdjęcia dniami i nocami, oglądać jej filmy albo dobrze się uczyć i liczyć na to że wyjedziesz do szkoły do USA (może i do Denver) wiem że we Wrocku jest takie coś że wysyłają uczniów trzecich klasa gimnazjalnych lub licealistów pierwszego roku na 10 miesięcy czyli na jeden rok szkolny. W tedy jedynie co robimy to płacimy obniżony bilet który nie będzie kosztował więcej niż 700zł + z powrotem i nawet nie potrzebujemy VISY a adoptuje nas jakaś rodzina amerykańska :]

P.S - Nie lubię tutaj takich osób którzy pytają się "... kiedy będziemy do Denver ... " lub " ... co z tym wyjazdem do Denver ... " a osoby które się tego pytają na pewno mają 14, 15 lat może 16 lat wiedząc o tym że rodzice na 99,99999% nie puszczą ich do USA. Taka jest prawda, ja już mam zaplanowane, mówiłem mojej mamie że jak będę miał 18 lat to wyjeżdżam na wakacje do USA albo do szkoły.

Ciekawy post. Niewiem czy mi to umknelo ale chyba nie napisales w rozpisce kosztow oplata za wize ok. 350 pln ;]

Co do wyjazdu ja juz z rodzicami gadalem na ten temat i tam zapewne do skoly pojade a jak sie uda to moze pojade tam juz za 1 na wymiane. A jak mi sie uda to za pare latek polece tam do pracy (ale przy tym musze miec na prawde DUŻO szczescia).

Wiadomo że tam też praca jest, ale to nie jest takie kolorowe jak w filmach że przylecicie od razu i będzie wywieszka "I'm search people to working in my job". Czytałem na necie że w ogóle STRASZNIE trudno znaleźć tam pracę.

Trudno obywatelom USA a co do piero obcokrajowcom. Cieżko tez dostac wize, taka zeby mozna bylo tam pracowac. Jest duzo haczykow w planie wyjazdu do USA do pracy. Bardzo duzo.

Dodam także, że oni biorą poprzedni rok szkolny (czyli średnią, oceny itp.) a jest pare wersji, wymiana albo po prostu bez żadnej wymiany :D Ja planuje tą drugą bo nie chciałbym aby jakiś Amerykanin chodził mi po chacie :D

Gdybym ja miał się zacząć uczyć w Ameryce to problemów z ocenami, szkolnym zachowaniem bym nie miał nawet jeżeli brali by z całego mego życia szkolnego (podstawówka- wszystkie klasy wzorowy, gimnazjum-wzorowy w trzeciej klasie, w 1 i 2 brakowało mi zawsze jednej oceny wyżej, technikum- narazie skończyłem pierwszą klasę ze średnią 4,2 {najwyższa w klasie i trzecia w technikum- najlepsza 5,2}).

A co do prawdziwego wyjazdu to nie planuje za dwa lata ale dopiero jak skończę technikum (chyba że pójdę jeszcze na studia tu w Polsce, chyba że studia będę miał w Ameryce)

I jeszcze coś to mam problemy z netem i dopiero gdzieś za tydzień wszystko będzie ok, więc może się zdarzyć że nie będę pisał za często.

Hey chłopaki, wiecie może gdzie są jakieś fajne Flapsy do Fruity Loopsa 6, szukam jakichś bardziej realistycznych dźwięków.

Ludzie, nie wiem czy wiecie, ale żeby być w USA na stałe trzeba mieć tzw. zieloną kartę.
Co roku kilka milionów obcokrajowców buli na los, a i tak jest szansa 1 na milion, żeby go trafili.
A ja mam całą Rozmowę z AnnąSophią Zaplanowaną:D
Co do joty:P
Dobra, ja na 2 tygodnie wyjeżdżam, mam nadzieję że nie dotniecie do 1000 posta:P
1000 post ma być mój<diabelski śmiech>:D
Dobra, miłych i (nie)spokojnych wakacji:)

Ty chcialbys tam na stale jechac? Visa jest po to abys mogl poleciec do USA na okreslony czas. Dzisiaj lecial na HBO film z Anusia :) o 21:00. Plaga, zagrala tam wysmienicie, a w przed ostatniej scenie [SPOILER] kiedy ta babka chciala ja zabic, byla taka biedna wystraszona, i plakala :( przytulilbym ja w tym momencie [SPOILER] hehe. Nie wiem czemu ale zawsze jak ide spac to snije mi sie Anka. Sory za wczesniejsze literowki w poprzednich postach i za pisanie bez PL znakow ale moja komorka nie ma polskich znakow.

A chciałbym tam na stałe jechać bo tu w Polsce zbytnio nie ma dość dobrej pracy dla informatyka.

Haha, witaj w klubie, tez po gimnazjum bede szedl ale na technik-informatyk.

Hehe to jest nas 3 tez na technik-informatyk ide ;]

Czemu tutaj tak pusto jest? Hey a nie wydaję się wam że jak Annka urosła od momentu grania w filmie "Most Do Terabithi" to zmieniła się nie do poznania? Pamiętam jak wchodziła do klasy w tym filmie, to widząc zdjęcia głowne na FW zmieniła się masakrycznie (szczerze mówiąc wolałbym tamtą Ankę która grała w "Most...", ta fajna falistą fryzurka)

Aż tak pusto to tu nie jest bywało o wiele gorzej.

Heh co wy wszyscy na informatykę idziecie? Wiem, że teraz potrzeba
wykwalifikowanych ludzi, ale bardzo dużo osób teraz idzie na ten kierunek i
ilość miejsc pracy może diametralnie zmaleć. Pomyślcie trochę o tym. ;]

Widzę że sporo mnie ominęło, a co do zawodu informatyk to wcale się wam nie dziwie,da się pewnie z niego nieźle wyżyć, przykład mój nauczyciel który oprócz tego że uczy infy to ma własny sklep ze sprzętem komputerowym i patrząc po nim nie narzeka.Ja mam jeszcze przed sobą rok nauki co za tym idzie egzamin zawodowy z technika informatyka i matura,NIEŹLE HARDKOROWY ROK SZKOLNY.
Hej jak praca informatyka w USA to może w Dolinie krzemowej hehe funkcjonuje tam ponad 700 firm informatycznych i teleinformatycznych więc praca jest. :)

Ja się jeszcze zastanawiam czy iść na informatyka ale w 50% chyba tak. Wydaje mi się że trochę nudny taki zawód, ciągle w domu przed kompem, obok nikogo żywego, a oczy czerwone jak pomidory. Chciałbym iść chętnie na informatyka, ale nie po to żeby przeżyć jak ktoś tam inny pisał, ale żeby żyć :D Jak ja widziałem kolesi (informatycy z okularami maniacy komputerowi inaczej na YouTubie) to mi się zbrzydło to wszystko. Wiadomo w przyszłości zawód informatyk będzie najważniejszy na całej ziemi. Zastanawiam się jeszcze kim zostać, może aktorem :D:D:D:D ale to chyba za późno (15 lat mam jakby co). Może bym zagrał w jakimś amerykańskim filmie jakbym umiał w 99% angielski :(, tak to potrafię w 55%, przetłumaczyć tekst, jak ktoś plecie coś tam na CNN albo na ESPN ale za chiny ludowe nie potrafię ułożyć dobrego pożytecznego zdania i to mnie wnerwia, a uczę się prawię codziennie Angla nawet w wakacje (czytam angielskie książki oglądam CNN i ESPN ale tam jest badziewny sport, jakiś futbol amerykański). Wiecie może ile taki kurs Angla kosztuje? Tak za miesiąc?

Dzisiaj oglądałem film "Race To Rich Mountain", grała tam superaśnie. Ty, a może faktycznie jest coś w tym że my nie potrafimy takich zdolności sobie uświadomić? Podobno człowiek używa tylko 10% do myślenia, obliczania, wyobrażania itp a co z tymi 90% procentami? Mi się wydaje że jest to możliwe, no bo po co mamy używać tylko 1/10 swojego mózgu skoro możemy użyć 100 procent? Jakoś tego nie czaje :( Ale rzecz jest jasna, jakby człowiek używał w stu procentach swój mózg to ziemi by nie było, ale za to może była by bezpieczniejsza np. jak zniszczyć meteoryt który pędzi na ziemię z prędkością około 5000tys km na godzinę. Heh ale się rozpisałem. Jutro jeszcze muszę zobaczyć "Have Dreams Will Travel" ale nie potrafię tego filmu znaleźć, aha zapodaje wam zajefajna stronkę [url]www.playtube.pl[/url] tutaj jest mnóstwo filmów. Trzeba się zarejestrować tylko, ale za darmo.

http://torrenty.org/torrent/200136
Tu masz "Have Dreams Will Travel". Już kiedyś podawałem link do tego filmu i nie wiem czy ktoś skorzystał.

A co do pracy dla informatyka to zależy też od specjalizacji w jakiej jest wyszkolony. W mojej szkole akurat są cztery specjalizacje: grafik komputerowy, administrator sieci, projektant stron internetowych, programista. Osobiście w pierwszej kolejności biorę grafika, ale jak się nie uda (choć na dzień dzisiejszy nie ma takiej opcji) to odpowiednio pójdę na admina sieci, projektanta stron, a na końcu na programistę.

może i podawałeś ale ta strona jest zryta bo trzeba płacić 7,90zł za rejestracje, drugi raz nie będę bulił za to. Wywali mnie po 2 miesiącach, bo wcale nie wchodziłem na tą stronę przez tyle czasu.

Niestety na innych stronach nie znalazłem tego filmu.

Okey spoko, znalazłem w wersji Angielskiej, tylko spolszczenie pobiorę i będzie ok.

P.S - Filmu jakby co jeszcze nie pobrałem.

Witam. Co do zawodow w budzie, do ktorej ja pojde to tam masz te cztery specjalizacje rozlozone na 4 lata (przynajmniej mi tak kolega opowiadal). Tez juz myslalem zeby sprobowac z aktorstwem ale na razie aby na myslach sie skonczylo. Mnie teraz nie bedzie pare dni bo wyjezdzam na oboz. Wracam 30 lipca.

pozdro ;]

To życzę miłych wakacji, ja już dosyć dawno byłem na wakacjach, drugi raz będę jechał chyba 29 lipca do Zielonej Góry a tak dokładnie to do takiej wioski małej o nazwie Czadrów.

A co do aktorstwa to trzeba pamiętać że POLACY nie lubią inwestować w młody aktorów. Jakbyś chciał być dobrym aktorem, to po pierwsze musiałbyś znakomicie umieć Angielski i liczyć na to że "może" przydasz się w USA. Jeszcze ani razu nie widziałem żadnego "polskiego" filmu w którym grają tylko i wyłącznie dzieci do 15 roku życia, chyba że w serialach, ale to jest jakaś patologia, bo jak przypadkiem zajrzę na jakiś serial (nie oglądam seriali bo to syf wielki jest) to tak grają sztucznie że to się w głowie nie mieści, na serio. Zobaczcie obojętnie jaki a się dowiecie. Taka jest prawda, trzeba mieć na serio szczęście żeby ktoś z Polski mógł dostrzec twój talent w wieku 15 lat, co jest nie możliwe. Czasami to lepiej grają aktorki/rzy w USA które/rzy mają po 10-16 lat niż Polscy dorośli aktorzy. Wybaczcie, ale taka jest prawda.

Zgadzam sie z toba. wiesz zawsze mozna zrobic pare fotek profesjonalnych i wrzucic do banku twarzy i liczyc na duzo szczescia. Co do angielskiego to ja umiem tak na 45%. Teksty praktycznie wszystko rozumiem troche gorzej z piosenkami (czasem iich wogole nie rozumiem) najgorzej to chyba u mnie jest z wypowiedziami. Co do seriali to masz racje jest wielki syf (widze czasem jak mama oglada jakis tam serial). Mozesz sprobowac w ameryce poszukac (w internecie dla scislosci) banku twarzy czy czegos podobnego i tam wyslac swoje zdjecie ale w tedy musisz u miec angielski perfect albo miec osobistego tlumacza (ale jak masz tlumacza to nie licz, ze zagrasz w filmie lub chociarz w reklamie.

Nie znalazłem żadnej amerykańskiej strony z bankiem twarzy. Wpisałem Face Bank w Guglaczu ale nie znalazł. Jest tylko takie coś ale polskie lecz ostatnia aktualizacja na tej stronie była w 2007 roku więc chyba już nikt tam nie wchodzi.

Nie ma żadnej takiej amerykańskiej strony z Bankiem Twarzy. Chyba takiego czegoś już nie ma.

http://wkretka.pl/1921806,13-jesse039s-bridge.html zobaczcie jaka piękna piosenka, lecz strasznie krótka ;( Tak, muzyczka jest z MdT. Wiecie może jak nazywa się tak piosenka która zaczyna się na początku filmu z Mostu? Szukam i nie potrafię znaleźć, wiem że skomponował ją Aaron Zigman :]

Aaron Zigman - Seeing Terabithia to jest ta piosenka (niestety w orginale też jest krótka).
A tu lista innych piosenek z tego filmu:
Miley Cyrus - I Learned From You 0:03:24
Hayden Panettiere - Try.mp3 0:03:19
Annasophia Robb - Keep Your Mind Wide Open (najlepsza i najbardziej znana) 0:03:36
Leigh Nash , Tyler James - A Place For Us 0:04:01
Jon McLaughlin - Another Layer 0:03:30
The Skies Of America - Shine 0:03:52
Everlife - Look Through My Eyes 0:03:11
Jeremy Camp - Right Here 0:04:13
Bethany Dillon - When You Love Someone 0:03:30
Aaron Zigman - Into The Forest 0:05:59
Aaron Zigman - The Battle 0:06:12
Aaron Zigman - Jesse's Bridge.mp3 0:01:34

I długo nie musiałem szukać wystarczyło w google wpisać autora piosenki i z jakiego filmu ona jest.

Tytuł filmu oczywiście po angielsku.

Jest jeszcze jedna piosenka której chyba nie było w spisie utworów,ale w filmie się pojawia.Tytuł "Why can't we be friends" (autora nie pamiętam) śpiewa ją w MdT cała klasa podczas lekcji z tą młodą nauczycielką.

Wiem właśnie ale i tak thx. Nie wiem czy zauważyliście ale w filmie były dwa małe sekrety. Pierwszy to ten jak Jess trzymał klucze w ręce jak wziął z drzewa a na kluczach jest breloczek z flagą Amerykańską, można powiedzieć że jest to prawie w każdym filmie Amerykańskim :D A drugi to jak Jess przeszedł na kondolencje to rodziców Leslie, po pewnej chwili można zaczaić jak za plecami Jess przechodzi Leslie, looknijcie sobie na to, to jest chyba jakaś 70 minuta filmu chyba. Jak znajdę link na YouTubie to zapodam :D

http://www.youtube.com/watch?v=m0v3mXuFYQk&feature=channel trzymajcie, jest to 2:03 minuta filmu :D

Z tą Leslie za plecami Jess'a nie jest tak prosto, żeby się dowiedzieć czy jest to ona czy nie trzeba by było przeczytać książkę, która niestety nie jest łatwa do zdobycia.

W 99% (moim zdaniem) jest to ona. Nawet jak przechodzi obok Jessa jest charakteryzujący kawałek muzyczny jakby ktoś dmuchał, taki duch jakby, chyba wiecie o.c.b. Taka muzyczka jakby miało się coś stać :D Na pewno to ona była. Nie mówię ze zmartwychwstała, ale po pierwsze nie było pogrzebu, może jej wcale nie znaleźli a po drugie Jess mówił nauczycielce że następnym razem powinniśmy zaprosić Leslie (inni tłumacze tłumaczyli to tak: w przyszłości powinniśmy zaprosić Leslie). A co do pogrzebu to wiecie, jakbym był w takiej samej sytuacji jak Jess to poszedłbym na pogrzeb a on nie poszedł? Chyba że w innym mieście chcieli ją pochować. Hehehe a nie wiem czy też skapnęliście się że nazwisko Jessa, Aaron jest to imię kompozytora muzyki który tworzył do tego filmu swoje kompozycje muzyczne. A pamiętacie jeszcze to jak Leslie jadąc z kościoła razem z Jessem i jego siostrą do domu to mówiła że nie wierzy w biblie itp, i może sobie to tak uzmysłowiła że może ożyła. Eeeee, totalne bzdety pisze :D, ale musicie wiedzieć że filmy na podstawie książki nie muszą być takie same, mogą je trochę zmienić. Chyba że pierw wymyślili film a potem książkę, to jeżeli tak to przepraszam za pomyłkę.

Spis piosenek mam z oficjalnego soundtracka, więc wydaje mi się że ta piosenka, o której ty mówisz tak naprawdę ma inny tytuł.

Co do piosenki jestem pewien tytułu,bo na końcu filmu jest spis i ta piosenka jest pierwsza z lewej.:)

A co do tego fragmentu filmu na początku też myślałem że ta dziewczyna która przechodzi za plecami Jesse'ego to Leslie, ale ona jest od niego o głowę wyższa, a Leslie była niższa o kilka centymetrów.Reżyser zrobił to specjalnie,żeby może pokazać że chłopak dalej nie może uwierzyć w to że jego najlepsza przyjaciółka nie żyje i ciągle o niej myśli.

Moim zdaniem masz racje, no ale wiesz, może było inne ujęcie kamery i tak wyglądało jakby była wyższa :D

A tak apropo Mostu żyć w takiej wiosce to chyba marzenie każdego chłopaka :D Jeździć do szkoły takim autobusem i liczyć że może kiedyś poznasz taką Leslie. W ogóle to kto nie chciałby mieć takie szczęście jak Jess (nie brać pod uwagę ostatnich 30minut filmu)? W miastach jest tak że mieszka dużo osób i nie ma szans żeby zdobyć jakąś dziewczynę i to jest przygnębiające. Nie które osoby jeżdżą na jakieś imprezy i upijają się. U mnie w klasie to dziewczyny wszystkie piją, palą, klną a mają po 15 lat. To jest po prostu żenada. Gdyby mieszkali na wsi nie byłoby takiego czegoś. Szkoda że tak nie jest w Polsce tak jak w tym filmie, ale nie wszystko jest kolorowe "niestety".

A u mnie w klasie nie ma dziewczyn, z jednej strony dobrze z drugiej źle. A co do spotkania dziewczyny to nie siedź w domu tylko wyłaź na dwór to na pewno spotkasz nie jedną.

PS: Kto by nie chciał żyć tak jak w filmie.

Dziekuje bardzo ale wole siedziec w domu lub grac z kumplami w pile niz spotykac sie z dziewczyna ktora pali, klnie, pije. Wole poczekac jakis czas, nie wiadomo co zdarzy sie w przyszlosci, moze ktos wprowadzi sie do mojego blokowca itp. Idealem dziewczyny jest AnnaS.R. Nie wierze w to ze pali czy klnie. Ja mam 15 lat a nie przeklinam nie pije i nie pale i nie bede tego robil. Sorry ze bez PL znakow.

Tak trzymać. Ja osobiście to tylko raz wypiłem na zakończenie gimnazjum, jedno piwo, ale nie zamierzam zrobić tego jeszcze raz przez dość długi okres życia. Palić- nigdy nie zapaliłem i nie zamierzam. Z przekleństwami to różnie bywa (głównie jak się nieźle zdenerwuje), ale nigdy przy osobach starszych, rodzinie, i przy dziewczynach/kobietach, nawet przy kumplach mało co klnę (zawsze wybieram słowa, których znaczenie emocjonalne jest takie same, ale nie są one "ciężkie")

Jakoś bardzo cicho tutaj. Chyba że wszyscy pojechali do Denver bo jeszcze tak cicho tutaj nie było :D

Oglądałem dzisiaj Have Dreams Will Travel. Szczerze, film pierwszej klasy, super dobrani aktorzy/aktorki, idealnie wybrane miejsce do kręcenia filmu :D Mógł skończyć się lepiej, jak zauważyłem Anna jakoś za często umiera/ginie w filmach hehehe. Najlepsze 3 sceny w filmie to te jak bawili się u wujka i cioci Cassie kiedy to dostała jakiejś histerii. Druga to kiedy Ben żegnał się z Cassie i trzecia to ta kiedy po nią przyszedł. Najsmutniejsze było chyba to jak musiała iść do tego szpitalu. Potem jak Ben uciekł z wojska i pojechał do niej a jak otworzył drzwi do jej pokoju to o mały włos a łezka by mi poleciała ;) taka biedna, sama. Super film, dałem ocenę 10/10. Chyba będę teraz rzadziej pisał bo muszę potrenować nad Fruity Loopsem bo mam nową wersje czyli 8 XXL Producer Editor :D Pozdro dla wszystkich fanów AS.R :D

To nie jest Leslie. Ten temat poruszany był gdzieś na forum samego filmu.
Książkę czytałem i też tam nic nie było więc to nie ona...

Tak jak już mówił johny18blaze, prawdopodobnie Jesse nie mógł w to uwierzyć że Leslie zmarła i reżyser chciał nam pokazać że on o niej cały czas myśli. Wydaje mi się że johny ma racje. Jutro jak chcecie mogę wam pokazać moją stronę internetową o AnnieSophi Robb, nie cała ale jutro chyba skończę :D Nie wiem co jeszcze dodać bo mam parę informacji o niej czyli biografia, filmografia itp ale nie wiem co jeszcze dodać. Foty? Chyba to piractwo nie sądzicie? Chyba że zmodyfikowane w PhotoShopie :D