I to, żeby było ciekawiej, najbardziej go cenię za "Twierdzę", dzieło wielkie, ponadczasowe. Pomijając "Małego Księcia", którego mogę czytać w nieskończonośc.
Zgadzam się. "Twierdza" jest ponadczasowym arcydziełem, a "Mały Książę" niesie ze sobą również genialne teksty i przemyślenia. Pisarz mądry wybijający się ze swojej epoki...