W Zakonie grał męża Bellatrix, Rudolfa ;) Jak dla mnie, idealny starszy z Lestrange'ów. Choć brody nie miał bujnej, postać było tak mroczna na ile sie dało XD
Grał Dołohowa, a nie Rudolfusa:)
Grał obu. :P W zakonie wcielił się w Rudolfusa, potem dostał rolę Dołohowa. :P
Nieprawda, w obu filmach (Zakon i Insygnia) grał Dołohowa.
A ja nadal będę obstawiała przy swoim, jest wymieniony w napisach końcowych jako Rudolfus. :P
W napisach końcowych jest wymieniony jako śmierciożerca z Azkabanu.
Właśnie, grał niespokrewnionego z nimi Dołohowa:P I, swoją drogą, pasował doskonale do tej roli.